RZĄDZĄ NAMI…

Stefan kardynał Wyszyński tak nas nauczał: „ Do tych co rządzą narodami i państwami prośba, aby rządzili w sprawiedliwości, pokoju i miłości, aby szanowali tych którymi rządzą, aby wiedzieli, że jako dzieci Boże, rządzeni równi są rządzącym”. Obserwując te polityczne walki w Polsce, buldogów obcych mocarstw, zadajemy sobie pytanie – kim oni są?? Czytelnicy nie muszą wierzyć moim słowom, dlatego często będę przytaczał wypowiedzi z innych szanowanych publikatorów. Rozumiem, że dla wielu kupno tygodnika np. „Warszawskiej Gazety”, to spory wydatek 7,90 zł, jednak polecam tą dobrą patriotyczną gazetę. Dziś z nr 01/2024, felieton: „Zamiast Bonda – Joyce!”, autor pisze: „Pamiętamy?! 31 grudnia 1944r. komunistyczny PKWN (powołany w Moskwie 21 lipca 1944r.) zmienił nazwę na Rząd Tymczasowy Rzeczypospolitej Polskiej. A 4 stycznia ZSRR „oficjalnie” uznał ten karykaturalny, stworzony przez siebie polski (???) „rząd tymczasowy”. (…) Zostaliśmy sprzedani. I wtedy i dziś. Wtedy PZPR, płatni zdrajcy pachołki Rosji, jak rozszyfrował skrót szef nieistniejącego KPN, a dzisiaj PPBiB, płatne pachołki Berlina i Brukseli. Mieliśmy swoje szanse w czasie ofiarowanych nam przez los ośmiu lat rządów obozu ZP, by skrzętnie wysprzątać nasz Polski dom, nie udało się z różnych (zbyt wielu) przyczyn.” Oj faktycznie wielu, poczynając od tego, że nie stanowiliśmy o sobie a „zarządzający krajem nad Wisłą”, nie mógł słuchać Narodu Polskiego, bo musiał wykonywać polecenia obcych! Pisze Piotr Lewandowski: „Podzwonne dla TVP”; „Telewizja jednego widza” Powtórzmy: za PIS „media publiczne” na czele z TVP były skrajnie upolitycznione i upartyjnione. Panowała w nich bezwzględna cenzura egzekwowana przez nadzorców z Rady Mediów Narodowych, którzy natychmiast reagowali na jakiekolwiek przejawy „nieprawomyślności”, traktując je jako wrogą dywersję. Symboliczne było tutaj usunięcie Jana Pospieszalskiego na jedno skinięcie słynnego „paluszka” Joanny Lichockiej, kiedy ten śmiał zakwestionować zasadność polityki kowidowej rządu.” Kim więc – oni są?

Pisze Marcin Hałaś: „Tuczenie pieniędzmi swoich”; „Wielkie pieniądze pompowano do mediów Sakiewicza i Karnowskich. W latach 2015 – 2023 spółki Skarbu Państwa wykupiły w „Gazecie Polskiej” reklamy za ponad 85 mln zł, a w tygodniku „Sieci” za 160 mln zł. Mając tak wielkie pieniądze, Sakiewicz ani Karnowscy nie zbudowali mocnych mediów. Co oni zatem zrobili z tymi pieniędzmi? Przejadali? (…) Zaszkodzili, zamiast pomóc. Po pierwsze – przekaz „Wiadomości” TVP kierowany był wyłącznie do już przekonanych, do żelaznego elektoratu PIS. (…) Po drugie – propagandziści skutecznie i całkowicie pozbawili zjednoczoną Prawicę tzw. zdolności koalicyjnej (…) Fakt, że Konfederacja była przez PIS-owskie media atakowana bardziej niż lewica i postkomuniści, to nie tylko błąd, ale głupota i zbrodnia! Dlaczego Konfederacja była tak zwalczana przez media ZP? Bo odbiegała od mainstreamowego w pełni uległego stosunku do Ukrainy. Jak wspomniałem na PIS głosowałem dwukrotnie: w roku 2015 i 2019. Tyle, że po tym, co rządowe media „odwaliły” w kwestii COVID – 19 oraz wspieraniu Ukrainy, po wykluczeniu i obrażaniu każdego mającego inne zdanie – wolałem nie pójść na wybory wcale, niż po raz trzeci zagłosować na PIS.”

Czyli – kim oni są?? Tu zbliżamy się do konkretnych wniosków.

Ksiądz Eugeniusz Miłoś: „Poseł Braun w oczach starego kapłana”, pisze: „ Ostatni wyczyn posła Brauna w Sejmie oceniany jest jako bardzo ciekawe wydarzenie znane nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Powiedziano na ten temat wszystko, co się dało powiedzieć w zależności od tego, co kto widział, i jakie miał przekonania. Jedni uważają za czyn podły, a inni za bohaterski. Mało kto zajął się symboliką tego wydarzenia, bo wiemy – nie ma przypadków, tylko są znaki. Paląca się świeca chanukowa pełna jest symboli. By zrozumieć znaczenie tych symboli, należy przypomnieć niektóre przepisy prawne i religijne. Przepisy objawione przez Pana Boga są pożyteczne dla wszystkich ludzi. Np. miłuj Boga i bliźniego. Czyń dobrze, unikaj złego. Nie kradnij, nie zabijaj. Mówimy, że jest to prawo Boże. Bardzo często nazywane prawem naturalnym, do którego każdy człowiek może dojść własnym rozumem. Wszyscy ludzie pochodzą od tych samych rodziców, Adama i Ewy, a więc wszyscy są równi. Wszyscy braćmi jesteśmy. Czyńcie sobie ziemię poddaną. Tym samym Bóg dał prawo własności wszystkim ludziom itd. Ale na skutek zwykłej pychy niektóre narody uważają się za lepsze od innych i chcą zdobyć nad innymi władzę, by pozbawić je własności albo z ich pracy czerpać zyski. To w historii powtarzało się nie jeden raz. Byli różnego rodzaju zdobywcy, którzy podbijali całe narody, by nad nimi zapanować. I tworzyli własne prawo.

Od dziesiątków lat dają znać o sobie Chazarzy pochodzący z ziemi Chazarskiej. Z wyglądu podobni do Żydów, przyjęli judaizm, ale Żydami nie są, choć przejęli ich zwyczaje. Uznają swoją wyższość nad innymi narodami i starają się zdobyć nad nimi władzę, wówczas cały kraj staje się im poddany. Chazarzy to naród zdolny, inteligentny i dużo już udało się mu osiągnąć. Między innymi banki międzynarodowe są i ich rękach i dzięki temu maja władzę nad wieloma narodami, bo kto ma pieniądz, ten rządzi. Wielu prezydentów i premierów jest na ich usługi. Chazarzy nie uznają prawa Bożego, bo nie osiągnęliby zamierzonych celów, dlatego utworzyli własne prawa, często odmienne, sprzeczne z prawem Bożym, a nawet satanistyczne. Są to prawa lewicowe, często b. mądrze, a nawet genialnie napisane w taki sposób, że dla jednego narodu są b. dobre, a dla drugiego krzywdzące. Cała lewica światowa jest przez nich tworzona, propagowana i przez działalność lewicy osiągają swoje cele, odnosząc zwycięstwo nad katolikami. (Synowie tego świata roztropniejsi są od synów światłości).

Światło świec chanukowych jest dla jednego narodu symbolem radości z powodu odniesionego zwycięstwa, a dla innego narodu jest symbolem smutku z powodu klęski. Po zdobyciu przez lewicę większości w polskim Sejmie, Chazarzy zdobyli to, czego od dawna pragnęli – władzę nad polskim narodem. Będą więc mogli robić co chcą: uwłaszczać się, prywatyzować, pozbawiać Polaków własności, wymyślać odszkodowania jakie się im należą i pobierać je dla siebie. Próbki tego były już z farmą wiatrakową, gdzie zagraniczny „inwestor” stawał się od razu właścicielem działki, na której chciał postawić prądotwórczy wiatrak. Na szczęście chwilowo to upadło. Niezwykły to sukces Chazarów, że przy pomocy lewicowych organizacji zdobyli władzę w Sejmie nad krajem, który w większości jest prawicowy, katolicki. Więc nic dziwnego że zapalili świece chanukowe wyrażając radość i zwycięstwo. Świętują tam, gdzie odnieśli zwycięstwo, czyli w Sejmie. Jest to równocześnie pstryczek w kierunku duszpasterzy, którzy nie potrafili pokierować swoim narodem i świec adwentowych nie było.

ALE znalazł się ktoś, kto zakłócił obchodzenie tego święta i zgasił płomienie tych świec w obecności najwyższych władz lewicowych. Tam, gdzie wystarczyłoby zwykłe dmuchnięcie, użył potężnej gaśnicy. Przy czym ten Pan na pewno nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego działanie jest symboliczne, bo nie wyrządził żadnych strat materialnych, zgasił tylko płomień. Taki jest symbol. To znaczy, że ktoś zgasi, czyli zniszczy zło, które symbolizuje ten płomień. Użyje do tego o wiele większej siły, niż będzie potrzeba. Ale zanim to się stanie, lewica wyrządzi dużo złego, sprywatyzuje w obce ręce wiele majątku polskiego.”

Czy już zrozumieliśmy, skąd ten odważny czyn polskiego posła? Jednym gestem pokazał – kto nami rządzi! Czy to da nam odpowiednią wiedzę – przy następnych (pewnie przyspieszonych) nowych wyborach?? Patrzmy uważnie, kto medialnie „linczuje” G. Brauna, bo tych „najważniejszych w państwie” już poznaliśmy następnego dnia, gdy ponownie …zapalili sobie! Z najnowszej „WG”, 02/24; ławeczka polityczna: „Kto ma największą koalicję w sejmie, która może nawet zmienić polską konstytucję? > Rabin Szalom Stambler – obecny przewodniczący Chabad – Lubawicz w Polsce”!! Może w następnym felietonie będzie (z „WG”): Kto jest kim w polskim parlamencie !

Ale… może już coś dociera, bo np. na – Sylwestrowym Biegu w Grajewie, był… „poseł Grzegorz” z gaśnicą. Duch się budzi.

Aleksander Szymczak

ps. Nie podniecajmy się tak bardzo…”marszami wolnych ludzi”, bo czy tak naprawdę… są wolni? „Żelazny elektorat partyjny” ma to do siebie, że wykonuje bezrefleksyjnie polecenia guru! Oni wszyscy … mają za uszami i na każdego znalazłby się paragraf!

2 myśli w temacie “RZĄDZĄ NAMI…

Dodaj odpowiedź do admin Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.