SEKTA COVIDIAN JAK JUNTA WOJSKOWA

Pytają mnie ludzie – kiedy to się skończy? Faktycznie, chyba zdecydowana większość ludzi ma tego dość. Odpowiedź może być wieloraka, np. filozoficzna – kiedy zmądrzejemy. Inną odpowiedź już zamieściłem w felietonie „Mafijny świrus” (…) „Na początek szmonces:  Eskimos  pyta rabina: Rabbi, kiedy wreszcie skończy się ta cała pandemia? Rabin; – Icek, ty nie bądź głupi. Poważni ludzie zainwestowali poważne pieniądze. Jak zarobią, to się skończy!”

Każde działanie ma swoją przyczynę i cel. Marzeniem tej nadzwyczajnej kasty politycznej, jest wieczne rządzenie bez specjalnych problemów. Może inne narody w dużej mierze już zostały spacyfikowane, ale nie Polacy. Z nimi zawsze był „problem”. Za wolność naszą i waszą, potrafiliśmy bić się na całym świecie. Potrafiliśmy dokonywać bohaterskich czynów. Ten bojowy duch w Narodzie Polskim wciąż się tli i stąd co jakiś czas (za przyczyną zarządzających), muszą nam sprawić bańki. Gdy już zaczynamy się podnosić z kolan, wysyłają na nas pałkarzy, robią „ścieżki zdrowia”, używają gazu, biją a nawet strzelają! Wszyscy, od końca II WŚ zarządcy kraju nad Wisłą wiedzą, że tkwi w nas Olbrzym, który gdy się obudzi, jest w stanie wymieść to bagno kłamstwa, obłudy i zdrady. Każda sekta czy junta jest oparta na kłamstwie. Każda sekta czy junta kończy żywot prędzej czy później. Tak już jest na tym Bożym świecie, że nic co nie jest z prawdy (Bóg) – nie ustoi. Junta Jaruzelskiego chciała utrzymać władzę za wszelką cenę. Duch „Solidarności” powiał i obudził się Olbrzym. Przestępcy więc wprowadzają „Stan Wojenny”. Kłamstwo rzekomego i potencjalnego najazdu sowietów, miało usprawiedliwić złamanie prawa. Junta trwała ok. 1,5 roku. Narodowi jednak „podcięto” skrzydła. Oni zostali napiętnowani jako zbrojna kamaryla przestępcza – a Naród trwał. Ze strony: wp: „W wolnej już Polsce, w 2006 r. członkowie WRON zostali oskarżeni przez Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN o popełnienie zbrodni komunistycznej – kierowanie zorganizowanym związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym. W akcie oskarżenia podkreślono, że stan wojenny wprowadzono niezgodnie z obowiązującą wtedy konstytucją. Sąd przychylił się do stanowiska oskarżycieli, ale wyrok skazujący – 4 lata pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 5 lat – dostał tylko Kiszczak. W pozostałych przypadkach postępowania zawieszono albo umorzono, kierując się złym stanem zdrowia bądź śmiercią oskarżonych. Sprawiedliwości nie stało się więc zadość”. Ze strony „Rzeczpospolita”, autor pracownik naukowy IPN: „Bilans stanu wojennego przedstawiany bywa najczęściej w postaci liczb. Padają różne. 93 przypadki zgonów – w latach 1981–1989 – odnotowanych przez Komitet Helsiński. 122 przypadki śmiertelne, z czego blisko 90 z udowodnionym poszlakowo udziałem funkcjonariuszy MSW. To już Komisja Rokity.(…) Winni śmierci wielu osób nigdy nie zostali osądzeni. Często do dziś mówimy o tzw. nieznanych sprawcach. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo sprawstwa ze strony SB, brak jednak poszlak i dowodów kierujących na konkretnych funkcjonariuszy. Esbecka omerta, zmowa milczenia, działa do dnia dzisiejszego.”

Marsze Niepodległości były widomym znakiem siły witalnej patriotów polskich. Cóż z tego, czy to PO, czy ostatnio PIS, nasyłali siepaczy i krwawo rozprawiali się z Narodem! Na tych ostatnich trzeba patrzeć trzeźwo. To wytrawny i cwany gracz. Przystąpił do międzynarodowej sekty covidian, której głównym celem jest – depopulacja ludzkości. Ze zniewolonych państw ratunku nie doznamy, więc wolni ludzie na świecie, już szykują – Norymbergę 2, dla B. Gatesa and consortes. Jednakowe rozporządzenia od globalistów dla wszystkich państw i aż czasem śmiech bierze, jak lokalne pacynki polityczne, wprowadzają to w życie. Na tym Blogu było już wiele przykładów.  Czasem to wygląda tak, jakby inteligentni inaczej psychopaci, odnosili wymowną rozkosz  np. zabraniając wstępu do lasów! Pamiętamy, że od „zawsze”, ci podwykonawcy NWO, chcieli sprzedawać nasze lasy (ach te nocne głosowania POPSL!). Teraz zarządzający PIS, znów coś majstruje przy tym. Zenon Baranowski w „Naszym Dzienniku” nr 109 pisze: „Lasy znów zagrożone”: „Jest to kolejna próba zmierzająca do destabilizacji lasów. Trzeba to jasno powiedzieć: takie działanie nie ma uzasadnienia. Już było ich kilka, np. żeby Lasy Państwowe oddawały niewielkie tereny do zasobu nieruchomości, i to jest kolejne podejście – mówi Krystyna Szyszko. Dodaje, że przedstawia się przekonujące uzasadnienia, iż chodzi o rozwój, inwestycje, a tymczasem stoi za tym chęć „dobrania się do lasów”.

No tak, ale przecież ten PIS chce nam … przychylić – choćby w nowym haśle „Polski Ład” . Złotóweczki dla społeczeństwa (by się nie daj Boże nie zbuntował), a całą władzę dla siebie. Pamiętajmy też, że pieniądze nie rosną na drzewach, a te pożyczki będą spłacać jeszcze nasze wnuki! Bez reform politycznych, będziemy wciąż żyć w…. sytym niewolnictwie. Np. Ordynacja Wyborcza (sprzed wieków)  jest tak skonstruowana, by partie rządziły wiecznie a nawet dzień dłużej. Swoiste kuriozum, bo to nie Naród(suweren) jest podmiotem, ale… „partie”! Aldona Zaorska w „Gazecie Warszawskiej” nr 20 w felietonie: ”PIS nie rozliczył afer PO/PSL, ale polskich przedsiębiorców traktuje jak przestępców”, pisze: „ Rząd nie potrafił złapać ani ukarać ani jednego prawdziwego aferzysty (gdzie są afery PO/PSL?, a gdzie są pieniądze z Amber Gold?). Znakomicie potrafi natomiast nękać przedsiębiorców, próbujących jakoś uratować siebie, swoje biznesy, miejsca pracy i źródło utrzymania swoich rodzin. Rząd sam się wyżywi? Zaczęli od producentów zwierząt futerkowych, teraz chcą karać przedsiębiorców za byle wykroczenie skarbowe. (…) Zwiększenie kary skarbowej dla przedsiębiorców z 5 tys. zł na 14 tys. zł jest niegodziwe i skandaliczne! Szczególnie po tragicznym dla polskiego biznesu roku pandemii i kłopotów gospodarczych. Taką karę mógł wymyślić tylko urzędniczy psychopata!”  Na str. 2 „ipw” pisze: „Przez 17 lat naszego członkostwa w UE tak zwane elity III RP wyhodowały całe stado „prawdziwych Europejczyków”, wierzących, że Niemcy są największym przyjacielem i adwokatem Polski w UE, a Bruksela jest bogatą dobrą ciotunią, która zupełnie bezinteresownie obsypuje nas deszczem pieniędzy. Bardzo trudno dzisiaj zwalczyć ten fałszywy mit, o czym świadczą przeprowadzane od lat badania Eurobarometru. Mimo że dzisiaj już wyraźnie widać neobolszewickie totalitarne zapędy Brukseli i Berlina, Polacy niezmiennie należą do najbardziej entuzjastycznie nastawionych do UE narodów. Rolą polityków powinno być mówienie prawdy o UE, a szczególnie o tym, że niczego nie dostaliśmy i nie dostaniemy za darmo!”

Kończąc, wciąż należy podkreślać, że ratunku nie wolno szukać w zarządzaniu covidian „mniemaną pandemią”, w ich szczepionkach, maskach etc, ale tylko – w Bogu! Gdyby kilka milionów z nas, padło na kolana, to… ! Cuda są i dziś! Ciekawe też, komu zostanie przypisana ta ponadnormatywna ilość (ok. 100 tys.) zgonów, bo poza „covidem” nie było innych chorób do leczenia??

12 maja 2021r. ok. 13:00 padła nowa bariera – 20 000 tys. wejść na Bloga! Dzięki i proszę o dyskusje!      

Aleksander Szymczak