PRZERYWAM ZMOWĘ MILCZENIA

Chyba wszyscy sobie zdajemy sprawę z tego, iż poziom, jakość wykształcenia ludzi, rzutuje potem na poziom i jakość naszego życia. Niestety, tak ustawione przepisy, spowodowały wysyp „wyższych uczelni” – wyprodukowanych często przez „komunistycznych docentów”. Wyhodowani, no bo nie wykształceni, zideologizowani osobnicy o wysokim ego, zajmują  potem różne stołki i… budują nam nowe „lepsze” warunki życia w oparciu nie o prawdę, a o wyniesioną mentalność „uczelni wyższych”. Cóż, – „Lepszy człowiek ukrywający swą głupotę, niż człowiek ukrywający swą mądrość”. (M. Syr. 41-15) Z doświadczenia wiemy, że nawet Seminaria, nie były wolne od tej ułomności.  Stąd też z wielkim zainteresowaniem słuchaliśmy tych największych mężów Kościoła, którzy edukację mieli z tajnych kompletów. Takim był Papież Jan Paweł II, i takim jest abp. Jan Paweł Lenga z Kazachstanu.

30 stycznia 2019r. w siedzibie Dziennikarzy na ul. Foksal w Warszawie, odbyło się spotkanie abpa Lengi z liczną publicznością. Spotkanie odbyło się z okazji wydanej książki „Przerywam zmowę milczenia”, czyli wywiad dra S. Krajskiego z abp. Lengą. Jako konferansjer, tym razem wystąpił reżyser Grzegorz Braun, a treści merytoryczne poprowadził dr S. Krajski. W skrócie przedstawił abpa i opowiedział o kulisach powstania – w końcu rewolucyjnych treści. Zachował autentyczny język abpa, by nie zniekształcać przesłania. JP Lenga był mianowany jako – biskup at personam. Wyświęcony potajemnie w Tadżykistanie przez bpa z Litwy. Jego obszar działania to 4 mln km2, a całość Jego diecezji – mieściło się w samochodzie. Takie są tam układy i warunki działania. Zagadnięty biskup o dotychczasowe milczenie w sprawie wypaczeń w Kościele, odpowiada – ależ ja nigdy nie milczałem, a raczej tu chodzi o innych biskupów. Jest, kontynuował, zmowa nuncjuszy w wyborze słabych biskupów. „To co Pan Bóg powiedział, to trzeba wykrzyczeć. Chrystus nauczał – wykonywać a nie gadać. Jego chwała jest najważniejsza a nie człowieka. Za pieniądze i władzę, życia wiecznego nie kupi. Apelował – nie bójcie się mała trzódko, bo Bogu zachciało się dać wam zbawienie. Bóg da nam piękne myśli, każdego oświeci i da działanie – tylko trwajcie w Bogu.”                        Książka rozchodzi się dobrze jak podkreślał wydawca, a nawet niektórzy zamawiali szybciej, by dać księdzu po kolędzie. Po wstępie rozpoczęła się gorąca dyskusja dotycząca istoty wiary katolickiej – jako jedynej objawionej przez samego Boga. Tylko w skrócie można podać tematy, a kto chce, to może obejrzeć obszerną relację pod tym linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=7v_sFkBDcr0

Szef „Marszu Niepodległości”, R. Bąkiewicz pytał o abpa Lefebra, oraz o konieczny powrót Mszy Trydenckich. Pytano m. in. o in vitro, o neokatechumenat, o dialog z Żydami, o formację kapłanów, o – pentagram w Kazachstanie itd. Tylko kilka myśli abpa – w odpowiedzi:  JPII przepraszał za zepsucia po II Soborze Watykańskim. Chrystus stał w prawdzie i… został ukrzyżowany. Ci co dziś mówią prawdę – są marginalizowani. Dziś msza św. jest antropocentryczna a nie chrystocentryczna. Na pytanie: jakie ruchy w Kościele są dziś katolickie, JPII odpowiedział : rycerze Chrystusa. Dziś kapłani mają nauczać naukę Jezusa, a nie od siebie. Zbawienie nie może pochodzić od jakiejś przepowiedni, ale od modlitwy każdego, bo jeśli się nie nawrócicie – wszyscy zginiecie. Głosić trzeba Chrystusa, bo kto się nawróci, będzie zbawiony. Synkretyzmu w Kościele robić nie wolno. Pogłębiajcie waszą wiarę, wracajcie do świętych, by szukać przykładu. Kontynuował, dzisiejsza herezja dziś jeszcze nie jest widoczna, ale to góra lodowa. Fasada wygląda niby katolicka. Kobieta dziś może być kapłanem a nawet biskupem, a to herezja – bo tego nie mówił Jezus. Seminaria nie wychowują jako alter Christi, a raczej janczarów. Biskupi nie głoszą nauki Chrystusa bo się boją. Tradycja jest odrzucona.

Zacytujmy fragment z tej książki: „Dzisiaj widzimy, tradycja jest odrzucona. Ci biedni biskupi, mówię z ubolewaniem, biedni, niedokształceni, karierowicze którzy weszli do Kościoła i psują to wszystko w korzeniach razem z Bergolio, którego uważam za heretyka. Chociaż na razie jest materialnym heretykiem, bo herezję jawną głoszą jego współtowarzysze, jego koledzy. Oni nie głoszą ludziom Chrystusa i zbawienia, głoszą głupoty i prowadzą ludzi na manowce, bo lekarz, który widzi chorego człowieka i nie daje mu prawdziwego leku, czyni krzywdę temu człowiekowi. Biskupi są następcami apostołów na swoich placówkach, diecezjach. Im te diecezje powierzono, by sprawowali opiekę nad wiernymi i dbali o ich zbawienie. Dzisiaj biskupi dokonują zmowy milczenia, nieraz o tym mówiłem i mówię z ubolewaniem i przekonaniem. Ta zmowa milczenia jest widoczna na całym świecie. Efektem jest trwoga narodów, jest zamieszanie a biskupi tego nie czują, bo chcą żyć spokojnie w swoich pałacach. Oni dzisiaj nie chcą nadstawiać karku za prawdę, tę prawdę, którą jest Chrystus. Biskupi dziś nie chcą być prześladowani. Żyją poprawnie, bo chcą cichutko żyć. To nie jest w duchu Chrystusa, nie jest w duchu pierwszych apostołów, to nie jest w duchu Kościoła”.

W swoich wypowiedziach i w książce (na razie pierwszej), podkreśla konieczność powrotu do komunii na kolanach i do ust, podkreśla konieczność dokonania autentycznej INTRONIZACJI  Jezusa Chrystusa jako Króla w Polsce. Są już zapowiedzi dalszych spotkań. Zakończę sentencją z Biblii, bo nie chodzi o to, by dokopać komukolwiek. Mamy modlić się za duchowieństwo, bo to nasi pośrednicy do – zbawienia. Cytat: „Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy mu uwierzyli > Jeśli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami I POZNACIE PRAWDĘ, A PRAWDA WAS WYZWOLI.” J. 8-31,32

Aleksander  Szymczak

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.