Dziś, rozprawimy się z tym słynnym KPO, czyli Krajowym Planem Odbudowy. Zacznijmy od wywiadu (fragmenty) ministra Z. Ziobry (SP) z PIS.
– Dyskusja potrzebuje wkładu wiedzy merytorycznej, potrzebuje spotkania ekspertów. Z całą pewnością brakuje tej wiedzy, bo ilu Polaków wie o tym, że KPO to tak naprawdę jest ukryty dług, ukryta pożyczka, można powiedzieć ukryty kredyt. Robiliśmy badania na nasz użytek i ogromna część rodaków uważa, że są to darmowe pieniądze. A to nieprawda, to jest kłamstwo. W tym świecie, w wirtualnej, nieprawdziwej rzeczywistości żyją Polacy i wywiera to pewien wpływ na polską politykę. Do świadomości naszych rodaków powinna dotrzeć wiedza, że my będziemy musieli oddać te pieniądze, spłacić je z wielkim naddatkiem, to jest za 160 miliardów mamy zapłacić co najmniej 300 miliardów, a nawet do 500 miliardów… – mówił minister.
– Podejmujemy decyzję, która będzie rzutować nie tylko na życie Polaków w najbliższych latach, ale na pokolenia Polaków – ostrzegał Zbigniew Ziobro.
– Warto się zastanowić i policzyć. Składka do Unii Europejskiej wynosi w tym roku 32 miliardy złotych. Zapłaciliśmy też w ubiegłym roku 33 miliardy za politykę klimatyczną UE. Nie mówię już o tym, że trzeba było dopłacić 20 miliardów kupując węgiel, bo były likwidowane polskie kopalnie jako efekt polityki klimatycznej Unii Europejskiej i uzależnienia się przez Berlin i Brukselę od rosyjskiego gazu – wyliczał.
– Natomiast musimy patrzeć na to, że ten pieniądz będzie nas, Polaków bardzo dużo kosztował. Do tego jest połączony jeszcze z programem Fit for 55, którego koszt został wyliczony przez ekspertów z banku PKO SA na kwotę blisko biliona złotych do 2030 roku. I to też jest obciążenie, które na nas spada – podkreślił.
Źródło: Polsat News
W „Naszym Dzienniku” nr 13/23, ukazał się wywiad z politologiem dr Krzysztofem Kawęckim: „Rząd uwikłał się w negocjacje z UE”; czytamy: „Społeczeństwo chciało uwierzyć w to, że są to „darmowe” pieniądze, które Bruksela proponuje nam z dobroci serca, i w to uwierzyło. Prawda jest jednak inna. To jest kredyt, który Polska przez lata będzie musiała spłacać. I to jest pierwsza kwestia. Druga kwestia (…) teraz ustawy przyjmowane w Polsce mają powstawać pod dyktando Komisji Europejskiej, a nawet mają być napisane przez nią. Proces niewolenia Polski przez Brukselę i Berlin będzie postępował. I uważam, że jest to największy koszt KPO. Koszty finansowe są, ale one są nawet mniej ważne, jeżeli równolegle dochodzi do przyspieszenia w procesie utraty suwerenności przez państwo polskie. (…) większość naszego społeczeństwa jest bezrefleksyjnie zachwycona tym, że należymy do UE. To jest efekt wieloletniej pracy zagranicznych ośrodków medialnych, które utrwalają w świadomości Polaków idee uległości wobec Brukseli. Niestety, ale w proces promowania poglądów prounijnych wpisuje się również rząd PIS, który nieustannie sączy korzystną z punktu widzenia Brukseli propagandę. (…) Żyjemy w czasach olbrzymiego zakłamania. Polacy nie są świadomi zagrożeń. Możliwości dotarcia z prawdą o UE i KPO do szerokiej rzeszy naszych rodaków są ograniczone. Jestem skrajnym pesymistą w tej sprawie. Rząd M. Morawieckiego wywiesił białą flagę, a próbuje zrobić z tego sukces.”
„Warszawska Gazeta” nr 03/23, Marcin Rola (znany grajewianom) „Bardzo niebezpieczne KPO”, pisze: „KPO to zwykły bardzo drogi kredyt, który będziemy musieli spłacać latami, a nawet setkami lat, co uwiąże nas jeszcze mocniej z marksistowską UE. Jestem za niepodległością i suwerennością państwa polskiego. Nie zgadzam się na dyktat obcych grup interesów czy różnej maści zagranicznych agentur wpływu. Uważam, że Polacy powinni sami stanowić o sobie i swoim państwie.(…) UE uzurpuje sobie prawo do ingerencji w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, a na to już zgody być nie może. EWG jeszcze miała sens, ale obecna sowiecka UE już go nie ma. Projekt, który miał integrować i wspierać państwa rozwijające się, stał się komunistyczną utopią pod rządami korporacji i wrogów wolności jednostki.(…) Konkludując, tzw. kamienie milowe ws. KPO to zwykły szantaż unijnych komunistów, który jeszcze bardziej uzależni nas od tej organizacji. Już widzimy, że unijni dyplomaci nie odpuszczą i PIS nabiera się na ich dobrą wolę odnośnie reformy sądowniczej, zrobionej pod dyktando brukselskich urzędasów. Im to nie wystarczy. Kolejnym punktem jest kwestia wiatraków, czyli narzucenie Polsce chorych dyrektyw w ramach ochrony środowiska – czytaj: głównie zarobią Niemcy. KPO to tak naprawdę zdrada stanu RP i powinniśmy się z tego jak najszybciej wycofać, robiąc swoją politykę wielowektorowo, a nie tak jak teraz NA KOLANACH.”
„Warszawska Gazeta”, tenże nr, Piotr Lewandowski, „KPO Brukselska Lichwa”, pisze: „ Warto więc po raz kolejny wyjaśnić kilka podstawowych spraw, przemilczanych przed społeczeństwem zarówno przez wiodące siły polityczne, jak i przez główne media. Podstawowym kłamstwem jest podział KPO na „bezzwrotne” dotacje (23,9 mld euro) oraz „nisko oprocentowaną” pożyczkę (11.5 mld euro). Otóż nie. Pożyczką jest całość tych środków, bowiem cały Fundusz Odbudowy to jeden wielki kredyt, który będą spłacać wszystkie kraje członkowskie, w tym Polska.(…) Mamy do czynienia z kuriozalną sytuacją – część rządu pod wodzą premiera Morawieckiego do spółki z „totalną opozycją” nawołuje do jak najszybszej i bezwarunkowej kapitulacji, czemu sprzeciwia się mniejszościowy koalicjant (Solidarna Polska) oraz opozycyjna Konfederacja.(…) To samooszukiwanie się Morawieckiego zasadza się na dwóch fałszach: odmowie przyjęcia do wiadomości, iż celem Komisji Europejskiej jest obalenie obecnej władzy w Polsce, tak jak w przeszłości robiono to już z Grecją i Włochami, oraz uporczywym zakłamywaniu kosztów związanych z naszym uczestnictwem w Europejskim Funduszu Odbudowy.” (…) To wszystko jest przed społeczeństwem skrzętnie ukrywane. Dlatego na koniec prośba. Jeżeli mają Państwo w swoim otoczeniu osoby przekonane, że KPO to „darmowy” prezent od dobrych wujków z Brukseli, to niech Państwo przekazują im informacje o faktycznych kosztach tej unijnej „manny z nieba”. Bo w ostatecznym rozrachunku wszyscy za te „dobrodziejstwa” zapłacimy. CZAS WYBUDZIĆ POLAKÓW Z BRUKSELSKIEJ HIPNOZY”!
Mój komentarz; jak już tu wspomniano, PIS jest teraz jak… narkoman na głodzie. Jeśli chce wygrać jesienne wybory – musi mieć kasę (głównie by „przekupić” swój emerycki elektorat). Dlatego jest w stanie podpisać wszystko!, co mu starsze i mądrzejsze zaproponują (ale kosztem Narodu Polskiego!). Myśleć – choć to czasem boli!
AKS
ps. Przygotujcie się na OSTRZEŻENIE i TRZY DNI CIEMNOŚCI! Orędzie Jezusa. Anna Shelley. Czasy Ostateczne https://www.youtube.com/watch?v=SiXa0r3NUS0
Wow !! Prezes Siemens AG wzywa miliard ludzi do „przestania jedzenia mięsa” w celu „zwalczania zmian klimatu” na Światowym Forum Ekonomicznym (Davos) Klausa Schwaba !!
Styczeń => czas strzyżenia baranów!
Pan każe, sługa musi, czyli geneza kapitulacji Polski
PolubieniePolubienie
Stop totalnej PiS-wigilacji!
PolubieniePolubienie
Urbaniak & Braun: Chcą byśmy jedli robale!
PolubieniePolubienie