„Rada Miasta Grajewo” wydała odezwę do mieszkańców, czyli swych pracodawców, lokalnego suwerena, by modlili się o swego burmistrza. Piszą, choroba jest bardzo poważna, dni policzone, i potrzeba naszej modlitwy o jego zdrowie. Ogłoszenie rozplakatowali na słupach, w swych gadzinówkach „GG”, GPowiatu”, oraz w swych opłacanych portalach jak e-grajewo, grajewo24, zyciegrajewa a nawet w biurze posłów z PISu. Społeczeństwo, cóż, przyjęło do wiadomości, pomyślało, ale… taką dało odpowiedź: Informujemy, że zgodnie z art.35 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. , Kodeks postępowania administracyjnego (tj. Dz. U. Z 2022 poz. 2000), załatwienie sprawy powinno nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie miesiąca. W związku z powyższym, nie zostanie naruszony termin określony przepisami prawa.

SPRAWA nie cierpiąca zwłoki, a – suweren ma czas…! Analogicznie miały się sprawy w odwrotną stronę. Jak już czytelnicy znają fakty z felietonu „Samorząd butą stoi” z 20 listopada 22, zacząłem od pytań o węgiel już od 3 listopada. Najpierw z PEC, a potem od 8 listopada w korespondencji (jednostronnej) z Urzędem Miasta Grajewo, ponawiając maila 16 listopada. Ponieważ nie było odpowiedzi (sic!), napisałem skargę:

Grajewo, 21. 11. 2022

Burmistrz Miasta Grajewo w/m

Aleksander Szymczak

Blog: wiernytradycji.com

wiernytradycji@wp.pl

SKARGA

Ze smutkiem wnoszę tę skargę na – opieszałość urzędników tutejszego Urzędu Miasta.

Narazie widzę opieszałość i lekceważenie lokalnych problemów podnoszonych przez tutejsze media j/w. Sprawa nie cierpiąca zwłoki, bo dotyczy ogrzania domów. Pytam o te sprawy „węgla samorządowego” już praktycznie od 3 listopada i pierwszy mail popłynął do PEC. 8 listopada odpisali, że tymi sprawami zajmuje się UM. Tego samego dnia wysłałem maila na sekretariat UM Grajewo. Bez odpowiedzi. Ponownie wysłałem maila (na sekretariat) z zapytaniami o sprawy węgla – 16 listopada i znów bez odpowiedzi. Czyli, olewanie spraw i obywateli, wszak to powinno być na zasadzie (nie czekam miesiąc na odpowiedź), ale – dziś pytanie, dziś odpowiedź.

By the way: niech Pan zarządzi – Referendum w sprawie oddania wielkiego terenu miasta dla wojska, i czy lokalna ludność pozwala na powstanie tu jednostki wojskowej.

Suweren o wielkich sprawach powinien zadecydować sam i to przegłosować.”

I oto otrzymałem odpowiedź mailową: 5 grudnia odpisał g. karulski (pismo podpisane przez burmistrza). Burmistrz pisze, że odpowiada na… trzy moje pisma, z tym, że skarga to już inny wymiar dochodzenia do prawdy! Skarga przejdzie pewnie przez RM. I pewnie jak zwykle… radni z całym pietyzmem i uczciwością, pochylą się nad problemem i jak zwykle stwierdzą „nieuzasadnione” – poparte przez układowych radnych. Ponieważ nie mogę doprosić się tego urzędnika, by mi przysłał pismo nie w PDF a np. w word, bo chcę zamieścić maila na stronie, to niestety – znów bez odpowiedzi. Dlatego piszę w skrócie odpowiedzi burm. Miasto podpisało umowę o węgiel z PGE PALIWA Sp.Zoo i aktualnie trwają uzgodnienia. Cena węgla 2 tys/t plus koszt transportu. Osoby chcące skorzystać, mają możliwość złożenia wniosku. A ponadto – jak na wstępie, zastrzegają się, że nie przekroczyli miesięcznego terminu odpowiedzi (sic!). To może jeszcze mielibyśmy czapkować, bo łaskawcy zechcieli się zająć żywotną sprawą węgla dla tutejszej ludności?? Inne samorządy (szanujące miejscowych) już od miesiąca rozprowadzają węgiel a tu…? Owszem, burmistrz sobie życzy nawet ponadnormatywne uposażenie czyli 20,13 tys. zł miesięcznie, ale panie – na to trzeba zasłużyć!

O Referendum grajewskim w sprawie oddania dziesiątków hektarów pod jednostkę – nikt nawet nie wspomni!! Pytał kto, czy chcemy tu jednostki?? Jak tak dalej pójdzie, to zaczną się niepokoje jak ten w Warszawie o sprawy węgla (vide w zakładce „Forum”). Ludzie mają dosyć kłamstw, bo mieliśmy 72 kopalnie a zostało tylko 17 !! Sam PIS – zlikwidował 14 kopalń (na rozkaz brukselczyków czy innych kamaryli). Manifestacja w Warszawie pod hasłem – Stop Zamykaniu Polskich Kopalń! Hasła: Polskie złoża w Polskie ręce; Nie dajmy sobie ukraść Ojczyzny!; Węgiel z Polski a nie z Kolumbii!; Tu jest Polska a nie Polin!; Idą po nasze lasy, zasoby i ziemię. Brońmy swego! Itd.

Z tekstów na manifestacji: „Polska śpi na węglu, a rząd zamyka kopalnie i sprowadza bezużyteczny węgiel z Kolumbii i Indonezji po kosmicznych cenach! Dość polityce rujnowania Polski! W czyje ręce polskie złoża? W sprawie przejęcia PGNIG przez Orlen jest nienaturalne milczenie. PGNIG to kluczowa spółka mająca koncesje na wydobycie złóż na terenie Polski. Otwarcie Mierzei Wiślanej odbywało się w blasku wszystkich kamer. Dlaczego rząd milczy w tak kluczowej sprawie, a cały proces przejęcia odbywa się w kompletnej ciszy? Patrzmy władzy na ręce i nie dopuśćmy do powtórki prywatyzacji z lat 90-tych. Nasze złoża to nasze dobro narodowe i musimy ich bronić!” Mieliśmy 430 tys. górników a dziś jest 5 razy mniej. 83% energii w Polsce pochodzi z węgla, więc… jak można zamykać i – nic w zamian? Czy to nie sabotaż? Czy tego chciał suweren?

Kto tu jest decydentem a kto złodziejem?? Przepraszam, ale jakże to smutne i jakże bierność ludzi pozwala „rządzącym” na takie dictum.

Aleksander Szymczak

ps. dobre kazanie: ks. Piotr Natanek – 08.12.2022r

Przypominam, że Matka Boża prosi o Różaniec i Koronkę 12 grudnia o 15:00

SZOK News, to może wywrócić scenę polityczną w Polsce (vide – zakładka „news”)