Wstaję. Wychodzę z domu. Idę pustym miastem. Mijam szare fasady smutnych domów. W promieniu 100 metrów nikogo. Tylko gdzieniegdzie pomykają zastraszone człekokształtne zombi w obowiązkowych maskach. Idę i wciąż nie mogę się nadziwić. Na jakiej jestem planecie? Idę i duszę się w swojej „obowiązkowej” masce! Ponieważ, skoro jeszcze nie odebrano mi rozumu, pytam – dlaczego, po co to? Kogo „zarażę” i… czym? Taki obraz z pewnością przyjdzie odkrywać badaczom historii z maja 2020 – z niedalekiej przyszłości. Może oni, będą już ludźmi wolnymi (nie zombi) i będą mogli śmiało formułować swoje tezy badawcze? A będzie się nad czym pochylić! Dia Ti?
Gdy zbadają ten swoisty „stan wojenny w wersji soft”, z pewnością będą poruszeni. Gdy przeczytają listę obostrzeń wydanych przez podwykonawców NWO, będą zażenowani. Przecież oni byli ludźmi (może nie?) i z własnej woli zabronili chodzić reszcie a to do lasu, a to nad wodę, a to do parku…, zupełnie, jakby to była ich własność!! Skąd oni się wzięli, z jakiej planety przybyli? Dlaczego – tylko oni mogli wciąż rządzić, o przepraszam, zarządzać z rozkazu masońskich mocodawców – tubylcami? Cóż, w tym okresie nie liczyła się prawda i dobro, nie liczyła się moralność i etyka, a kłamstwo było prawie legalne, było standardem. No, dla niepoznaki trzeba było co innego gadać przez szklane ekrany, a co innego się robiło w zaciszu czy nocnymi głosowaniami! Przecież zgodnie z obowiązującą wtedy maksymą – jesteśmy nadzwyczajną kastą! Stąd od II WŚ nie było uczciwych tzw. „wyborów”. Niech sobie głosują, a my i tak to… policzymy (przez obce serwery)! Ten dysonans poznawczy, ten rozdźwięk w schizofrenicznych umysłach zarządzających, powodował coraz to szersze odsuwanie się normalnych ludzi od tych powinności obywatelskich. Kłamstwo (coraz mniej skuteczne w ogłupianiu) lejące się przez media, powodowało coraz niższą frekwencję wyborczą. Wpadli więc na pomysł, by „kupować” tę przychylność. 500+, świnia plus, krowa…etc. Swoimi pieniędzmi? Nie – oni nie mają pieniędzy, tylko budżet państwa. Ta kasa jeszcze ludzi ruszała – do czasu. Zbrojne ramię władzy… policja, rozrosła się wtedy do poziomów kuriozalnych ok. 120 tys., podczas gdy przed wojną było ich zaledwie 30 tys.! W takich Niemczech (87 mln) było tylko połowę tego. Państwo policyjne.
Mafie, służby i loże, kwitły na tym terenie państwa z tektury. Oni to tworzyli coraz to „nowe partie” polityczne. Jedni się przyznawali do sponsorstwa np. Niemieckiego, prawda -„wiosno”, inni milczeli, a te kwity na siebie nawzajem, powodowało jedną lucyferską zmowę. Wy nie ruszacie naszych a my waszych – naczelne hasło pseudoelity nad Wisłą, było wówczas obowiązujące. Skrytobójca, samobójca wszak działał skutecznie. Cokolwiek politycznego się pojawiło po tzw. prawej stronie, czytaj – polityczna organizacja Narodu Polskiego, było wykpiwane, zohydzane, oczerniane i dołowane „sondażami”. A gawiedź wierzyła! Olewała wybory – co było bardzo na rękę uzurpatorom. Lub wmówiła sobie, za propagandą zarządców, że po co głosować na „małego” wszak to głos stracony!!!
Przyszedł czas, by na początku XXI wieku, masoni zaczęli realizować swój plan depopulacji świata. Byli już bardzo potężni. Mieli wszelkie bogactwa, pieniądze (nieograniczone), technologie itd. Chcieli więc sobie zapewnić – szerszą przestrzeń życiową (po co im zbędne miliardy ludzi). Roboty robiły co im potrzeba, przemieszczali się swoimi statkami UFO, bo jeszcze ludzie nie mieli świadomości tego, że bardzo dużo wynalazków technicznych, zostało ukrytych przed światem. Przez „wieki”, na siłę, „wciskali” stare techniki oparte na ropie i gazie, a sami jeździli samochodami na wodę, a prąd był za darmo! – ale nie dla ludzkości! Wymyślono więc wroga – niewidzialnego wirusa, by zabiegami socjotechnicznymi, zastraszyć, zaszczepić i zniszczyć kilka ładnych miliardów ludzi. Początkowo nawet było to skuteczne, ale naukowcy i medycy, zaczęli badać „wroga”. I wyszło – to normalny wirus corocznej przecież grypy, zmutowany tak, by atakować głównie drogi oddechowe! PlanDemia kontrolowana dawała tym podwykonawcom odpowiedni profit. Ludzie osadzeni w domach nawet nie widzieli tego, jak na skraju lasów, stawały „sosny” z koronami gałęzi, gdzie kryły się talerze nowej, zabójczej technologii – 5G. Gdy nawet zakłady pogrzebowe nie potwierdzały zwiększonej ilości zgonów, zarządzający państwami stosowali coraz to nowe formy zastraszania, głównie szczepieniami. Dawniejsze – przebadane i pomocne szczepionki, były teraz nasączone nanotechnologią z chipami (nanoroboty).
Do kolekcji, jak zauważyli badacze z przyszłości, doszło zabójstwo prawdziwej wiary czyli Kościoła Katolickiego. Coś, co dawało nadzieję na życie wieczne w Niebie, zostało powoli wypaczane, modernizowane, wykpiwane, co w końcu wielu przyjęło za objaw postępu, wolności i nowoczesności. Schizma w KK nastąpiła, gdy biskup Rzymu zwany Papieżem, wrzucił wszystkie religie świata do jednego worka, a wyjął coś na kształt jednej świtowej religii uniwersalnej. Nazwano ten twór – Nowym Humanizmem. Prawdziwy Kościół i wiara, zeszła do „podziemi”. Katolicy modlili się i prosili Jezusa o pomoc i interwencję. I doczekali się! (See filmik „Wposłudze” pod ostatnim felietonem). Bóg oddzielił ziarno od plew, zniszczył zło na ziemi, a wierzący doczekali swojej nagrody. Już pod koniec tego okresu, Bóg tak wstrząsnął sumieniami biskupów w Polsce, że w ostatnim momencie, dokonali tak oczekiwanej – Intronizacji Jezusa na Króla Polski! Tym czynem, ocalili większość Polaków, a potem to rozeszło się na cały świat. Kolejne państwa dokonywały Intronizacji (a nie jakiegoś tam połowicznego… zawierzenia sercu itd.). Udało się uciec przed przymusem szczepień, bo ludzie powstali i sprzeciwili się ( w Polsce planowany termin protestu to 6 czerwca br.). Upadły „rządy i dyktatury”. Ludzie wybrali do rządzenia, czyli – służby ludziom!, tych, których wyznaczył Król Jezus. Zaczęło się tysiącletnie Królestwo Boże na Ziemi.
Aleksander Szymczak
PS. Podobno mają być wybory prezydenckie w Polsce? Jeśli na tydzień przed (planowanymi) – Naród nic nie wie na jakich zasadach i czy… będą teraz, to obraża to godność Suwerena! Dlatego Konfederacja pow. grajewskiego nie będzie legitymizować tego kuriozum, tego dictum, i nie wystawię ludzi do komisji wyborczych. Miejmy honor i nie dajmy się kupić za kilka stówek. Przyjdzie czas na normalność!!
Maciej Stabecki 46 minut temu
95% Polaków to wykastrowane mentalnie pionki, niewolnicy, którym tylko pełny brzuch, sofa i telewizor jest potrzebny. Z takimi ludzikami władza zrobi wszystko, co chce, co właśnie pokazuje. Z Szczątków szacunku do siebie samych w tych pustych łbach na próżno szukać. Straszne. Serdecznie współczuję normalnej mniejszości
PolubieniePolubienie
ORĘDZIE Z DNIA 3 MAJA 2020R. – Alicja MM od Apokalipsy
PolubieniePolubienie