NOWY 2020 ROK BIEŻY

Koniec roku nastraja chyba każdego do refleksji i remanentu. Co było dobre, co złe, co się udało a co pozostaje nadal w sferze marzeń? Czy swoim życiem, czynami – zbliżamy się do… zbawienia? Nic bowiem nie jest ważniejsze od osiągnięcia celu jakim jest – Niebo. Żyjemy póki co na tej ziemi, w tej społeczności i tej a nie innej Ojczyźnie. Mamy więc prawo do takich warunków życia, które krok po kroku, zbliżają nas do celu. Te warunki życia, ustalają nam wybrane władze. No i tu jest problem. Czy jest ktoś zadowolony – ale tak na 100%?  Dzięki „działalności partyjniactwa”, jesteśmy podzieleni, skłóceni, o dużej bierności, bliscy utraty wiary i nadziei.

Podzielonym narodem znacznie łatwiej „rządzić”, na czym zyskuje klasa „rządząca” w postaci POPISu. Za tę „swoją usługę”, dostają corocznie z naszej wspólnej kasy po kilkadziesiąt milionów zł. Czy dziwi więc, że robią „wszystko nowe” (np. nowe „twory polityczne”, nowe obietnice „500+” etc) , by wszystko zostało po staremu? Co trzeba, by „rządzili wiecznie”? Przejęcia mediów (głównie TV), prasy, sądownictwa, zadbania by nic oddolnego nie powstało. To się stało za naszym „biernym przyzwoleniem”. Moment wyborów jest tym punktem, w którym możemy wybrać kierunek naszej drogi. Jednak – czy to my wybieramy, czy telawizja? Inny problem jest, czy faktycznie wybory są uczciwe!? Kto ostatecznie te zebrane głosy (ok. 50% Narodu), przelicza na te miejsca w Sejmie i Senacie? Czy ten proces – zwłaszcza już na samej górze, jest  n a d z o r o w a n y  społecznie?? Dlatego niektórzy mają wielkie obawy, a niektórzy (pozostałe 50%) olewają tę farsę! Cyrk odbywający się nie tylko w telawizjach ale i na salach plenarnych gmachu przy ul Wiejskiej trwa. Kto śledzi te „obrady”, to ze zdumieniem musi otwierać oczy. W końcu od złodziejskiej prywatyzacji po 1989r., ktoś w Sejmie mówi ludzkim (tj. społeczeństwa) głosem. Nowa formacja Konfederacja, pomimo że jest mała, sprawia, że Polacy zaczynają odzyskiwać nadzieję. Kto ogląda (niestety tylko w Internecie!) wystąpienia tych posłów, musi się zastanowić nad jakością organu ustawodawczego. Bryluje tu zwłaszcza Grzegorz Braun. Nietuzinkowy człowiek, wykształcony i mądry, gasi swym intelektem, od dekad tu obowiązującą poprawność polityczną, totalniackie pomysły i bełkot nowomowy! Nie walczy z ludźmi, ale z bolszewickimi pomysłami. To budzi szacunek i nadzieję. Oby tak dalej – nie zawiedź nas Konfederacjo!

Jeśli już mamy coś budować nowego, to tylko na prawdzie! Ta prawda była wszak deprecjonowana na rzecz propagandy  pseudoelyt. Hipokryzja, dwulicowość, konformizm, BMW, to przywary naszych pseudoelyt. Dlatego bardzo mnie zabolało to, że co innego się głosi, a co innego się robi. PIS wciąż mówi (m.in. złotoustym premierem), że w sprawie ustawy Just 447 (Żydzi żądają od Polski ponad 300 mld $) – nie oddadzą ani guzika!  Jednak 19 lipca br. w Sejmie, prawie w całości głosuje przeciw uchwaleniu adekwatnej Ustawy!! Dla mnie są skończeni.

Polityka polityką (póki co „brudną”), ale kto rozumie – czego potrzebuje Polska? Od ponad 80 lat, Jezus prosi Polaków, żeby Go wybrali na swego Króla! Matka Boża jest już naszą Królową. I co? Nawet orędzie Królowej do p rezydenta A. Dudy w sprawie Intronizacji, znów zostało pokpione! On chce być nadal naszym p rezydentem – wobec takiej buty? Dlatego nie jestem pewien, czy ten scenariusz napisany przez zagranicznych mocodawców PIS wypali! Oby Konfederacja wystawiła na ten Urząd Grzegorza Brauna! Wtedy Intronizacja byłaby pewna. W ostatnim dziesięcioleciu, Naród Polski kilka razy dokonywał Intronizacji na swoją miarę (m.in. – „akt zawierzenia” w Łagiewnikach). Ta wola Narodu, po ostatnich modłach w Krakowie – została przez Boga przyjęta! Teraz czas na władze duchowne i świeckie! Póki co, trzeba wyzwolić się od tej misji ogłupiania Polaków przez niby polskie telawizje!  Jezus wciąż nas poucza. Czytamy z „Orędzi…”: „Kocham was moje dzieci i pragnę, abyście pogłębiali swoją wiedzę o jedynej, prawdziwej wierze, o jedynym prawdziwym Kościele i wreszcie o jedynym prawdziwym Bogu, który was stworzył, odkupił i obdarzył łaską potrzebną do Zbawienia. Otwórzcie wasze umysły na światło Ducha Świętego, zamknijcie wasze zmysły na kłamliwe prawdy świata. Chrześcijanie winni bronić swoich zmysłów, zamykać te bramy na jad złego ducha. Nie jesteście tak silni, abyście mogli stawić czoło wszystkim ideologiom złego i wszelkim jego pokusom, zatem kto jest słaby, niech się wyrzeknie tego, co przynosi mu zgubę. Wszyscy jesteście słabi, zatem nie pojmuję, jak możecie sądzić, że słuchając codziennie złego przez całe godziny, staniecie się moimi dziećmi lub nimi pozostaniecie. Nawet ci, którzy poświęcają się modlitwie i słuchaniu Mojego Słowa, więcej czasu spędzają na słuchanie złego ducha. (…) WASZE TELEWIZORY NIOSĄ WAM ŚMIERĆ. Wasze czasopisma trują wasze umysły. Pozostańcie czyści abyście potrafili przyjąć wiedzę pochodzącą od Ducha Świętego i otworzyć się na wiarę, jedyną, niezbędną wam rzecz na ziemi, abyście mogli uzyskać Zbawienie. Błogosławię was na ten rok wiary, niech będzie dla was początkiem nowego życia, życia w wierze Kościoła. Amen.”

Dlatego, w obliczu poważnych trzeciowojennych pomruków, leczmy się od ogłupiającej nas propagandy telawizyjnej. Stąd, w Nowym Roku 2020, życzę Polakom i czytelnikom tego Bloga, opieki i błogosławieństwa Bożego, bo szablonowe życzenia zdrowia i szczęścia, mogą być spełnione wówczas, gdy Polska dokona Intronizacji Jezusa Chrystusa na swego Króla! Dosiego Roku!

Aleksander Szymczak