16 czerwca 2018r. w Warszawie odbył się Kongres Ruchu Narodowego. Istotą i celem była – Narodowa Mobilizacja Polaków. Powody dla której ta mobilizacja jest konieczna, przedstawił w swoim expose nowo wybrany (stary) prezes RN poseł Robert Winnicki.
Pewnie wielu patriotom wyda się to dziwne – no przecież rządzi „zjednoczona prawica”. Cóż, nazywać się można ładnie, a nawet jeszcze ładniej, ale nie w tym rzecz. Teraz nastał ten czas, by zastopować obłędną politykę eurokołchozu. W wielu krajach, wybory zaczynają wygrywać eurosceptycy. Nasila się – ruch wyzwoleńczy narodów, od dyktatu różowo-gejowskiej zgnilizny moralnej. Czyż może więc dziwić, że i w Polsce zaczynają się ruchy… odśrodkowe? Polacy, naród najbardziej wierzący, powinien stanąć na czele rewolucji moralnej narodów europejskich. Dobrze że robią to ludzie młodzi, nie skażeni degrengoladą tego świata. Oni to organizują coroczne Marsze Niepodległości na 11 listopada. Oni to wymykają się lewakom z ich chorą ideologią. Ostatni Marsz był pod hasłem – My chcemy Boga! Na dodatek przed Marszem była odprawiona msza w Rycie Trydenckim! Zgroza, bo świat by ich pokochał, gdyby zaczęli od… grillowania i piwka. Pokochał gdyby szli pod hasłem, dajmy na to – tolerancja dla wszystkich!
Tak więc ta siła polityczna zorganizowana nie tylko w RN, ale i innych, nie poddała się narzucanej telawizyjnej propagandzie sukcesu. Tworzy jednoczącą się siłę prawicy, która w następnych wyborach, powinna wysadzić z siodeł (synekur), wszelkiej maści lewactwo, targowiczan i wasalne pseudoelity. R. Winnicki mówił że: „…obecna sytuacja to ogromny teatr obłudy, zakłamanie przestrzeni publicznej, mnóstwo patriotycznej retoryki – a polityka przeciwna. Rząd miał być rządem wstawania z kolan (vide Węgry), a niestety – rząd pełza przed innymi. To nie jest rząd suwerennej Rzeczpospolitej. Zyski należą do międzynarodowych korporacji, niskie płace – czyli typowe objawy gospodarki neokolonialnej. Rząd niekompetentny, gdyż żadna dziedzina życia nie została zreformowana w duchu patriotycznym, katolickim. Chce zmienić system kształcenia w lewacki, genderowy. Celem RN jest wzięcie odpowiedzialności za Polskę, celem – przywrócenie nadziei. Nie pozwolimy na dalsze upokarzanie Polski na arenie międzynarodowej. Glosowaliśmy na program patriotyczny a dostaliśmy rządy UW. Wpisanie do Konstytucji przynależności RP do EU przez prezydenta belwederskiego – jest skandalem! Zmanipulowano referendum nad wejściem Polski do UE, ale my i inne organizacje sceptyczne, zrobimy pierwszy krok do wyprowadzenia Polski z UE. Wszystkie pookrągłostołowe rządy, prowadzą nas w stronę przepaści. Oficjalnie głosi się co innego, a przez 2,5 roku, wydano zgodę na przyjazd dla kilkunastu tysięcy muzułmanów. Olbrzymi „upływ krwi” trwa – młodzi nadal wyjeżdżają. Kolejne żydowskie muzea są budowane i finansowane przez „Min. Kultury”. Rząd niby prawicowy, nie rozumie pola manewru geopolitycznego. Klękają przed niewidzialnym imperium – lecz nie ma zgody na wasalną politykę. Robią tu zaścianek, bo horyzonty ich są wąskie. Dlatego już od tych wyborów samorządowych, będą robione listy wyborcze. W perspektywie 2019r. są wybory do Parlamentu Europejskiego. Jest nadzieja, że w PE znajdzie się większość eurosceptyczna (także z innych państw). Będą wybory do Sejmu i Senatu.”
Podpisano też „Deklarację Niepodległości 2018”. Czytamy w niej; „…Dzięki wytrwałej mobilizacji Polaków musi nastąpić odrodzenie pełnej suwerenności kulturowej, gospodarczej i politycznej naszej Ojczyzny. Naród musi odzyskać pełną swobodę samostanowienia we wszystkich aspektach życia wspólnotowego. Deklarujemy podejmowanie w tym kierunku niezbędnych działań, w tym działań zmierzających do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej, niszczącej suwerenność naszego kraju we wszystkich wyżej wymienionych aspektach.”
Jest to zaczyn budowania szerokiej koalicji eurosceptyków na rzecz wyjścia RP z UE. Powołano pełnomocników wojewódzkich. Na sali widać było wielu niezłomnych. Był kandydat na prezydenta, reżyser Grzegorz Braun, był prof. Jerzy Robert Nowak (mówił, by pójść drogą węgierską), był historyk Leszek Żebrowski i inni.
Ludzie czekają na przełom, wyglądają nadziei, nie ufają już „elitom”. Widzę szansę, to ten czas, ale – aktywistyczny radykalizm młodych, powinien być połączony z konserwatywnym pragmatyzmem starszego pokolenia!
Aleksander Szymczak
Opublikowano m. in.: grajewo24.pl