Trwa batalia o – wolną Polskę! Przy okazji ważnych wyborów prezydenckich, możemy poznać opinie różnych kandydatów, którzy w mniejszym lub większym zakresie woleliby, aby zachować status quo! Trwa batalia rolników pod Urzędem Rady Ministrów o to, by ziemia nie była wyprzedawana, by rolnicy mogli bezpośrednio sprzedawać swoje produkty, czy batalia o zdrowie dla społeczeństwa, czyli nie dla GMO. Ciekawe – z której strony jest ten „Urząd”, bo na gmachu RM pisze – Honor, Ojczyzna, a na miasteczku namiotowym – Bóg, Honor i Ojczyzna!
Na tle mniejszych czy większych „patriotów”, swoją Konwencję Wyborczą (6. 05) miał Grzegorz Braun. Zaczęło się już rano pod Ambasadą Kanady, gdzie grupa działaczy przeciw aborcji (zabijanie Narodu Polskiego), urządziła pikietę a także odmówiła różaniec w intencji obrony uwiezionej w Kanadzie Mary Wagner. Święci zmieniają ziemię, stąd takie wsparcie ze strony rozumiejących Polaków. W tym evencie uczestniczył też G. Braun z małżonką. Potem przenieśliśmy się do kościoła św. Anny, gdzie msza w rycie Trydenckim, poświęcona była uczestnikom Konwencji. Niezapomniane wrażenie zostawiła na uczestnikach homilia księdza z Białegostoku. Nawiązał do „potopu szwedzkiego”, W nawiązaniu do obecnego – pospolitego ruszenia Polaków (przy G. Braunie), powiedział o zawiązaniu Konfederacji w obronie wolnej Polski, tak jak kiedyś tych 300 rycerzy z Jasnej Góry. Gdy Polska już cała poddała się pod jarzmo króla szwedzkiego, ta grupa mężnych „żołnierzy Gedeona”, nie poddała się i…. rzuciła iskrę która spowodowała, że jednak Polacy obronili Ojczyznę. Jasno stwierdził, że jest konieczna – Intronizacja Chrystusa Króla w Polsce. Bez tego taka Konfederacja (zalążek przy Braunie), nie odniesie oczekiwanych rezultatów (- wolnej Polski). Regimentarzu Grzegorzu Braunie prowadź – podsumował.
Zakończenie kampanii wyborczej odbyło się w pięknym gmachu Centralnej Biblioteki Rolniczej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Występowali najbardziej zaangażowani w kampanię z szefem p. Ludkowskim a także znani historycy i publicyści jak Żebrowski czy Krajski. Padały mocne słowa o aktualnym stanie Najjaśniejszej Rzeczpospolitej. Żebrowski podkreślił, że p. Grzegorz dał ludziom nadzieję, bo rozpoczął od dołu rozdrapywać tę czerwoną pajęczynę i tego zatrzymać nie wolno. Dr Krajski określił dzisiejsze czasy jak te sprzed rozbiorów w XVIII wieku. Są dwie formy zdrady stanu, jedni robią to za pieniądze, a drudzy w wyniku scudzoziemczenia duszy, bo komuś się wysługują czy to Rosji, Brukseli czy Stanom lub Żydom. Działacze podkreślali to, że odbyło się 60 spotkań, że przejechali 15 tysięcy kilometrów. Pół roku temu, byliśmy jeszcze w lesie. Nikt nie myślał, że stworzy się oddolne pospolite ruszenie w obronie wolnej Polski. Czas jest krótki bo upadamy, bo emigrujemy, bo nas okradają i zabijają. Jesteśmy jak małe trzcinki, ale z tych pojedynczych trzcinek, jesteśmy w stanie zbudować kij na proroków kłamstwa. Jeśli na tej drodze wytrwamy, będziemy oglądać zwycięstwo nie ludzkie ale Boże. To – pospolite ruszenie dla Katolickiego Państwa Narodu Polskiego, zaczęło się już 10 listopada ubr. Potrzebny był kandydat, który uosabiałby swoim życiem i pracą to, czego potrzebuje – wolna Polska. Padło na Grzegorza Brauna. My pokazujemy, że wspólnie można obronić jeszcze naszą Ojczyznę, a liczymy na tych, którzy do tej pory „nie mieli na kogo głosować”. Teraz już jest – antysystemowy, antypartyjny i bezkompromisowy kandydat GB.
Sam Grzegorz Braun podkreślał, że tu nie chodzi o jego osobę, ale o sprawy wspólne, o depozyt tych 1050 lat Polski katolickiej. Katolicka wolność nie jest straszna – ty nie masz nic, ja nie mam nic, ale mamy wszystko, bo mamy Boga! Podkreślał, że niczego nowego nie wymyśla, a tylko powtarza to, co wy sami między sobą powtarzacie. To wszystko jest jak niesamowity sen. Nie wierzę w demokrację a 10 maj nie może być końcem naszego zaangażowania. Nie jest celem stołek, Sejm, Senat, ale – WOLNA POLSKA! Toczy się kula – dla wolnej Polski, a to wymaga budzenia śpiących rycerzy. Kogo nie obudził zamach smoleński, niech teraz szybko się budzi, bo czas jest krótki. Grozi nam III wojna i trzeba się przygotować. Dlatego obrony szukamy w Intronizacji Chrystusa Króla w Polsce a doraźnie: Kościół, Szkoła, Strzelnica. Albo się uchronimy w czas i Polska powstanie wolna i wielka, albo – ostatni zgasi tu światło. Oddaje się do dalszej naszej dyspozycji. Nie jesteśmy wywrotowcami, ale chcemy uchronić naszą tradycję, naszą wiarę, naszą godność. Z Jego programu warto podkreślić niezbędne elementy: suwerenna Polska bez Eurokołchozu, Gender i ogromnych długów, niskie i proste podatki, likwidacja „piramidy finansowej” – ZUS, radykalne zmniejszenie Sejmu i Senatu, nie dla Polskich wojsk na Ukrainie, zmiana Konstytucji, dekomunizacja i lustracja, nie dla aborcji i in vitro, nie dla nieuprawnionych żądań Żydowskich wobec Polski. Odpowiedzialni za obecny upadek Ojczyzny, powinni znaleźć wspólny adres na Rakowieckiej i być osądzeni przez Trybunał Narodu Polskiego.
Modlitwą i błogosławieństwem księdza, zakończyliśmy Konwencję. Pracy jeszcze dużo przed wyborami, ale najważniejsza – praca organiczna, od postaw, by Polska była Polską.
Aleksander Szymczak
opublikowany: iregionalni.pl
whoah this blog is great i really like studying your articles.
Stay up the good work! You already know, many people are hunting around for this
info, you can aid them greatly.
PolubieniePolubienie