Dosiego roku 2026, a więc z Błogosławieństwem Bożym, czyli – wkroczenia Naszej Kochanej Ojczyzny na drogę rozwoju, suwerenności, wolności i niepodległości. A dla nas, niekończącej się nadziei, że jest to możliwe, bo nadzieja powinna umierać ostatnia. Powodzenia w Nowym Roku!
“Tylko na nas spójrzcie wszystko jest na wspak. Wszystko jest do góry nogami. Lekarze niszczą zdrowie. Prawnicy niszczą sprawiedliwość. Uniwersytety niszczą wiedzę. Rządy niszczą wolność. Główne media niszczą informację, a religie niszczą duchowość. “ Michael Ellner
Budzimy się do… trzeźwej oceny sytuacji, ale zbyt wolno. Podobno, nasze przebudzenie jest przepowiadane na ten 2026 rok! Oby. Bo ukradną nam Polskę! Każdy mijający rok, powoduje jakąś retrospekcję nad tym co było, co dobrego, złego i co nas czeka, lub czekać może. Pan Bóg, owszem, może nam pomóc, ale wolnej woli nie chce łamać, a więc naszych wyborów (wg stopnia mądrości). Czas wytrzeźwieć!
Pisze Mirosław Kokoszkiewicz w „Warszawskiej Gazecie” nr 51-52; „2025 rokiem agresji Brukseli i Berlina”: „Dziś UE trawi niepohamowana żądza wyszarpywania państwom członkowskim kawałek po kawałku kolejnych fragmentów suwerenności nawet wbrew zapisom traktatów. Celem jest stworzenie jednego europejskiego państwa ze stolicą w Brukseli, a tak naprawdę z centralą w Berlinie. Tego, co się dzieje w UE, nie da się pogodzić z głównym zadaniem Polski jako państwa, którego obowiązkiem jest obrona suwerenności i dbanie o czysty interes państwa. W tej obronie powinny być rozważane przez poważnych polityków wszelkie możliwe scenariusze na przyszłość, a więc i taki, w którym w interesie Polski będzie opuszczenie UE, rozumiane jako akt samoobrony przed utratą suwerenności. (…) Naprawdę trzeba być wyjątkowym naiwniakiem albo niepoprawnym optymistą, aby twierdzić, że Unię Europejską da się naprawić i zreformować od wewnątrz. Przecież ta skorumpowana i przeżarta obcymi agenturami Unia jest już na ostatniej prostej do utworzenia z krajów członkowskich jednego federalnego państwa, nadzorowanego z Berlina. Z chwilą, kiedy wręczy się już oficjalnie niemieckiej małpie brzytwę, sytuacja będzie już nie do odwrócenia i zmierzać będziemy do kolejnej historycznej katastrofy, spowodowanej przez Niemcy. Warto w tym miejscu przyjrzeć się opublikowanej niedawno Narodowej Strategii Bezpieczeństwa USA… amerykańscy stratedzy uważają, że prawdziwy kryzys Europy ma charakter cywilizacyjny. Przyszłość kontynentu jest zagrożona przez błędną politykę Brukseli, masową migrację, ograniczenia wolności słowa, niedemokratyczne tłumienie patriotycznych sił politycznych, załamanie demograficzne oraz erozję tożsamości narodowej. Jak ostrzega dokument: „Jeśli obecne trendy się utrzymają, w ciągu dwudziestu lat kontynent stanie się nie do poznania” (…) Czy nadejdzie opamiętanie, zanim Niemcy domkną swój kolejny w historii szatański plan, prowadzący Europę do katastrofy? Za każdym razem, kiedy Niemcy objawiają ciągoty do politycznej i gospodarczej dominacji w Europie, powinna zaświecić się lampka ostrzegawcza. Zawsze prowadziło to do katastrof takich jak I i II wojna światowa. Tym razem także wszystko może się skończyć podobnie. (…) Należy całkiem poważnie potraktować ten apel posła Marka Jakubiaka: W związku z wrogą Polsce działalnością Komisji Europejskiej dążącej do pozbawienia Polski suwerenności. Proponuję, aby oficjalnie zawiesić członkostwo w UE do czasu, kiedy Unia powróci do zasad traktatowych, Czy popierasz takie rozwiązanie?”
Owszem, każde rozwiązanie, które będzie chronić Polskę przed zakusami pozbawienia nas – naszej podmiotowości. Tylko – dlaczego takimi… „półśrodkami? Grzegorz Braun z KKP, postuluje – Polexit. I to nie takimi… wyboistymi drogami jak Anglia, ale jednozdaniowym Oświadczeniem! Podobno już ok 25% Polaków popiera polexit. Wierzyć – ichnim „sondażom”? Co nas tam trzyma? Oszukańcze Referendum przed „akcesją”? Strefa Schengen? Wola Narodu ma być – rozkazem dla tych niby zarządzających Polską. No ale… przecież oni mają z tego grubą kasę, no to jak tak sami z siebie?? Z państwem wolnym, suwerennym… mądrym, będą się liczyć wszyscy!
Na jaką więc liczymy przyszłość? Podobno wybory (ustawowe) mają być w 2027r. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by były szybciej. 2026r.? Wszak to – Suweren jest tu … Najwyższą władzą. Trzeba tylko w umiejętny sposób to spowodować. Zobaczcie w jak – pokrętny sposób, „uśmiechnięta koalicja” przejęła rządzenie. Pomimo, że wybory wygrał PIS, one, te lewactwo się zwąchało i dogadało. To dla Polaków – dobra nauczka. Skoro tak głosujemy, olewamy wybory, to teraz dostaliśmy lekcję polityczną. Szybciej mądrzejmy. Pragmatyzm wymusza innego spojrzenia…
Typowanie nowego rządu po nowym rozdaniu (oczywiście z prawej strony, bo już widać tego przebłyski i pod patronatem prezydenta K. Nawrockiego), przez „Warszawską Gazetę”. Ciekawe spojrzenie. 12 stanowisk (wstępnie) z uzasadnieniem. Premier – Krzysztof Bosak, Konfederacja: „Opanowany, ale nie da sobie w kaszę dmuchać, stosownie ubrany, ale nie fircykowaty, a nade wszystko zawsze po polskiej stronie i nie uwikłany w układy, układziki i haki.” Min. edukacji i nauki: Przemysław Czarnek, PIS: „Człowiek, który doskonale rozumie, jak ważna jest dobra edukacja. Póki żyje, nie dopuści, by lewacka ideologia siała zniszczenie w głowach polskiej młodzieży.” Min. kultury, Rafał Ziemkiewicz: „Zna środowisko, dysponuje sporą wiedzą ogólną i równie sporym zasobem zdrowego rozsądku. Ma serce po prawej stronie i siłę, by zaprowadzić porządek w polskiej kulturze i sztuce i zadbać o dziedzictwo narodowe.” No i wreszcie Grzegorz Braun – chyba dobre stanowisko wymyśliła mu „WG”: Min spraw zagranicznych: „ Przy takim ministrze spraw zagranicznych możemy być pewni, ze interes polskiego narodu będzie zawsze na pierwszym miejscu, a żaden eurokrata, wujek John, Wielki Brat ze wschodu ani rabin nie omami go i namiesza mu w głowie. Szczęść Boże.” Od siebie dodam, że dobrze byłoby dać mu stołek wicepremiera, w razie gdyby Bosakowi niechcący noga się podwinęła. Min. sprawiedliwości, Arkadiusz Mularczyk z PIS: „ Prawnik z doświadczeniem w polskich i międzynarodowych instytucjach, najgorętszy orędownik upominania się o reparacje od Niemiec. Charakteryzujące go opanowanie pomoże w nomem omen opanowaniu totalnego rozkładu polskiego sądownictwa.” Min. finansów, Sławomir Mentzen, Konfa : „Mówi, że zrobiłby lepiej, niech pokaże, że umie. … Dyletantów już nie chcemy?” No cóż, znam lepszych a ten z… zapędami kanclerskiej dyktatury…; Min rolnictwa, Krzysztof Ardanowski: „On wie co w zbożu piszczy, a co w oborze muczy. Dał się poznać jako niezłomny obrońca interesów polskich rolników. Z górnikami tez da radę. Pogoni Mercosur, ukraińskie płody rolne oraz niemieckie wiatraki.” Min. zdrowia, dr Zbigniew Martyka: „To chyba najcięższa fucha w tyn rządzie, ale pan doktor okazał się osobą niezłomną i nieustępliwą w trosce o życie i zdrowie pacjentów. Takiego herosa potrzeba Polakom na tym stanowisku.” Rzeczywiście niezłomny doktor, który nie dał się złamać w mniemanej plandemii covidowej i leczył ludzi iwermektyną! Polecam tu też „wykorzystać” Jerzego Ziębę! Min. rodziny, pracy i polit. socjalnej, Adrian Zandberg; „Skąd zadeklarowany lewicowiec w tym towarzystwie? To ministerstwo wymaga właśnie człowieka, który weźmie stronę zwykłego człowieka i będzie starał się bronić jego praw przed krwiożerczym systemem bankowym, wyzyskiem korporacji itp.” Min. SWiA, Patryk Jaki, PIS; „Ufamy panu Jakiemu, a tę funkcję musi pełnić osoba, co do której mamy pewność, że jest uczciwa i przyzwoita do spodu.” Min. obrony narodowej, Tobiasz Boheński, PIS; „To minist. przydzielamy p. Bocheńskiemu nieco awansem, bo jeszcze nie miał okazji prawdziwie błysnąć. Chcemy dać mu szansę, bo wyraźnie drzemie w nim potencjał…” No nie wiem, chyba już dosyć eksperymentowania na wojsku, jakby nie było faktycznie ludzi kompetentnych a nie ciągle jacyś psycholodzy i lekarze!
Tymczasem, jak pisze „WG” „Zwycięstwo Grzegorza Brauna” – Po odważnej interwencji w obronie życia dzieci w szpitalu w Oleśnicy, G. Braun wywołał lawinę wydarzeń, w wyniku której dyrekcja szpitala nie przedłużyła kontraktu z Gizelą Jagielską (ani z jej mężem), która zabijała dzieci w łonie matek zastrzykiem w serce.”!! Tymczasem podobne wieści o procederze dochodzą z… Gdańska!
Życzę błogosławieństwa Bożego w Nowym Roku!
Aleksander Szymczak