ALBO KONFEDERACJA ALBO KONTYNUACJA

Hasło rzucone przez jednego z szefów Konfy, G. Brauna, jasno określa przed czym stoi Naród Polski 15 października. Musimy sobie uzmysłowić, jak ważne są te wybory. Do tej pory, wielu (tak ok połowy Narodu), „olewała” wszelkie wybory, mówiąc, że nie ma na kogo głosować. Jakimś… szóstym zmysłem, wyczuwała, że to wszystko fikcja, skoro i tak – nieważne kto wygra, bo i tak będziemy rządzić! Te rachityczne wytwory patriotyzmu startujące do Sejmu, były już na starcie równane z ziemią, by nikt się nie odważył (o zgrozo) odebrać stery „rządzenia” Polską. Tak było do tej pory. Celem każdej partii jest – rządzenie. Skoro już Konfederacji udało się przebić do „okrąglaka”, to tylko wspierać, dołączać i nie oglądać się wstecz. Mamy w końcu swoje ugrupowanie, które na razie jest małe, ale to od Narodu zależy, czy da sobie szansę. Szansę na nowe, spoza układu, polskie ugrupowanie.

PO „zarządzało” Polską dwie kadencje i ludzie ich wypluli. Teraz PIS rządził dwie kadencje i … ludzie mają szansę na coś całkiem nowego. Chodzi o to, by władza nie dostała się w ręce ludzi… pozbawionych bojaźni Bożej, bo zaszczyty nie są im przeznaczone! Jeśli nie wejdzie tam dużo ludzi mających zrozumienie – Intronizacji, nic się nie zmieni. Mam już dosyć tych politykierów, którzy urządzają się dla siebie a nie dla Narodu. Usta ich mówią co innego, niż późniejsze czyny. Uzależnienie od szefa partii, obowiązek głosowania (łamanie sumień) a nawet duże pożyczki na minimalny procent, by… uwikłać delikwenta. Takiemu potem nie wbijesz do głowy, żeby zagłosował za np. samorozwiązaniem Sejmu. Czy takowych nie widzimy wokół? Potem, w sposób godny i niegodny, „wciskają” się na listy wyborcze by… Noam Chomsky tak mawiał: „Mam wrażenie, że już niedługo tolerancja dojdzie do takiego momentu, w którym mądrym ludziom zabronią myśleć, aby nie urazić uczuć ludzi głupich.” Ilu pcha się do polskiego parlamentu, nie mając moralnych kwalifikacji, a mając „chytry spryt poputczika”? Ubolewamy potem nad ich „głosowaniami”, ale czy słusznie? Chyba nie każdy zdaje sobie sprawę z tego mechanizmu, że wielu dostaje się tam, wskutek wsparcia agentury, zwłaszcza obcej? Potem taki – prowadzony przez swego „prowadzącego agenta”, robi wszystko co mu każą. Gdyby nie, to… teczka zostanie ujawniona i… kryminał pewny, łącznie z „wypluciem społecznym”.

Czym się różni autentyczny talent polityczny od… cwaniactwa pchającego się na różnorakie listy wyborcze? Mając dziś o wiele większe możliwości dotarcia ze swoim słowem, zwykle tłumaczącym „zawiłości polityki społecznej”, autentyk to czyni. Cwaniak, będzie „skrywał swoje myśli”, by nie wyjść na głupka w oczach ludzi. Nie „uzewnętrzni się”, ludzie nie zobaczą co siedzi w jego duszy i głowie i to jest duży błąd. A tuż przed wyborami, zaczyna krzyczeć – ludzie zobaczcie jestem na liście do Sejmu czy Senatu. A skąd niby ludzie mają wiedzieć, co on myśli, co zamierza… oprócz dostania się do „koryta”? Wielu takich „wykreowanych” przez służby, robi dziwne ruchy polityczne, wygłasza wierutne bzdury, na rozkaz wstępuje do tej czy innej partii – loży. Zobaczcie na nasze efemerydy polityczne, jak zaczynały i jak kończyły np. Palikot, Petru, Kukiz. Hołownia itd. Oto, sprawnie działający Klub Konfederacji w Grajewie, dowiaduje się, że z tego okręgu (59) na senatora startuje były exburmistrz A. Kiełczewski. Dowiaduje się, a nie… deleguje swego kandydata. Rozumiecie? Resztę sobie dośpiewajcie, bo nawet ten ex nie uznał za słuszne wcześniej porozmawiać z działaczami lokalnej struktury. „Mądrym zabronią myśleć, by nie urazić…”. Jak ulał. Znając kandydata i jego pychę, jako starszy kolega, obawiam się, aby mu ten start nie zaszkodził. Ale życzę mu wszystkiego najlepszego. Niech wygra najlepszy!

Jedno z wołań w – „Litanii do Jezusa Chrystusa Króla Polski” brzmi: „Jezu, Królu Polski, przed politykami działającymi w interesie obcych państw – obroń nas!” Czy: „Jezu, Królu Polski, przed współczesną kolonizacją Polski – obroń nas!” Czy… uda się Narodowi wybrać – Bożych ludzi do Polskiego Parlamentu?

Sejm postanowił o Referendum razem z wyborami na 15 października. Ileż „ciekawych” rzeczy działo się na tym posiedzeniu! Jak skakali sobie do oczu, jakie przytyki, jakie argumenty…. Oto – wybrana przez nas tzw. klasa polityczna. Dodajmy – w dużej mierze poprzez naciski „telawizyjne”! A pytania referendalne…? Cóż, jaki rozum, takie pytania! Bo kto rozsądny każe rozbierać płot na granicy z Białorusią – w razie gdyby ludzie tak zdecydowali w referendum? Kto zapyta w Referendum o Intronizację, czy – wyjście z eurokołchozu? Pytanie mogłyby być jeszcze bardziej denne, no ale w końcu nie o to chodzi. PIS nie dostał kasy z KPO (och te słynne banery – dostajemy 770 mln z Unii). Nie ma kasy na propagandę wyborczą. Więc… za Referendum kasa (legalnie) się należy, to czemu nie skorzystać? A te wiece pod szyldem 800+, to co? Agitka za darmochę. I tak oto w przedbiegach, wygrywa PIS, stosując nierówne kryteria startu. Czemu Konfederacja od półtora roku nie jest zapraszana do tzw. publicznej telewizji (czytaj pisowskiej)? PO zostało już tylko wykrzyczeć: „Października piętnastego, odwołamy Kaczyńskiego”. Choć jest zasadnicza różnica w sprawowaniu władzy w Polsce przez PO i PIS, to jednak… PO grabiło na potęgę i… dawali po 3 zł podwyżki emerytom. Następcy, zmienili taktykę i rozdawają nie tylko swoim, no ale to na koszt zadłużania nawet naszych wnuków. Czy nie czas postawić to wszystko na nogi? Wstać z kolan i oświadczyć obcym – non possumus!

Ruszyła zbiórka podpisów do Sejmu i Senatu. Nie bojkotujmy, pomagajmy, bo póki co, musimy grać w takt ichnich ustaw wyborczych. Potem to zmienimy!

Wygląda na to, że misterna robota oczyszczania Konfy powiodła się. Wrócił D. Sośnierz, a został wyautowany A. Dziambor. Szkoda jeszcze tylko J. Kuleszy, bo on nie był zły.

Są jeszcze miejsca na wyjazd do Medjugorie (7 – 15 wrzesień). Cena przystępna. Pytać w „Emanuel” w Ełku. Dla grajewian wyjazd i przyjazd z Grajewa.

Aleksander Szymczak

PS. ROMANS TUSKA Z KOŁODZIEJCZAKIEM! Dziambor OCENIA transfery PO