POZIOM ZEPSUCIA

GNUŚNIEJEMY! Zatroskani o swoje tobołki, o ogrzanie domów, przestajemy coraz bardziej dostrzegać rzeczy ważne. Zbieramy chrust, wcinamy szczaw i mirabelki, ogrzewamy mieszkania do 17 ⁰ C, ale w imię czego? Bo tak chcą „rządzący”?? A na jakiej podstawie??

Gdzie się podziała nasza – godność suwerena? Wiem, wiem, trudno o godność, gdy w garnku pusto! Staczamy się! Ale tak wcale być nie musi! Aby wróciły wartości kreujące naszą wolną i katolicką Polskę, trzeba-by ogromnego wstrząsu na miarę wojny ukraińskiej. Tam, jak piszą, nikt w okopach nie jest niewierzący. Wszyscy się nawracają, proszą o różance, piszą modlitwy, zawieszają obrazki świętych – bo zobaczyli, co jest naprawdę ważne.

Przed laty jeden z myślicieli endeckich Adam Doboszyński pisał: „Jestem narodowcem i uważam Naród za najwyższą i wspaniałą formę życia zbiorowego. Jestem dumny, że urodziłem się członkiem Narodu polskiego i wytężam wszystkie me siły, by Narodowi służyć. Ale uważam, że Naród ten musi być wielki – a warunkiem jego nie tylko wielkości, ale po prostu istnienia, jest utworzenie Wielkiego Narodu, zdolnego utrzymać się między Niemcami a Rosją”.

Gdy się rozmawia z ludźmi, pytam co i czy – czytają, czy wchodzą na… Bloga…? I wielu mówi, a ja już niczego nie czytam, w domyśle, niczego już nie chcę – oby tylko przeżyć. Oto skutki do czego doprowadzili nas te niby „elyty” rządzące, te pseudopartie na pasku płac obcych mocarstw! Zabijanie Ducha Narodu trwa systematycznie od czasu II WŚ. Pseudopandemia była tym kołkiem osinowym dla ponad połowy Polaków. Wyszczepili się na żądanie zarządzających państwem nad Wisłą. Święcie przekonani – dla swego dobra. Biorą dawki … przypominające (chyba dla tych z Alzheimerem). Telewizor jest wyrocznią! Oby zadziałał – zdrowy rozsądek w momencie wyborów. To nie tak, ze sprawy polityczne są mi obce, bo to „brudne”. Nie, polityka może być czysta i twórcza, ale gdy większość jest świadoma, a nie ogłupiona! Wasale zarządzający państwami, nigdy nie doprowadzą do dobrobytu. Zobaczcie, mamy węgla na 200 lat, ale nasze wasale zamykały kopalnie (PIS także!), i dziś zostaliśmy bez węgla! Czysty sabotaż!! Wszyscy – Won!! Dosyć tego – wybierzmy mądrzej.

A co robią te głupie masońskie kohorty, widać na przykładzie UE. Mirosław Kokoszkiewicz w „Warszawskiej Gazecie” w nr 40 w art. „Niech żyje Europa patriotów”, pisze: „Niemcy, na razie, zamiast czołgów stosują „głodzenie finansowe”, wstrzymując wypłacanie zbuntowanym państwom należnych im środków finansowych, do czasu aż obywatele tych państw przyjmą do wiadomości, na kogo mają głosować, aby zadowolić centralę w Berlinie. (…) Trudno się dziwić, wściekłości, rozjuszeniu i furii, jaką w powyborczy poniedziałkowy poranek zademonstrowały szczególnie niemieckie media i ich polskie rezonatory. Słowa przyszłej premier Giorgii Meloni musiały podziałać jak egzorcyzmy na opętanych. Podejrzewam, że nie obyło się bez drgawek, czołgania się po ziemi i toczeniu piany z ust, nie mówiąc już o bluźnierstwach. No bo jak to całe towarzystwo mogło spokojnie wysłuchiwać takich słów „wroga postępu”: – Jestem Giorgia Meloni, kobieta, matka, Włoszka, chrześcijanka. Nikt mi tego nie zabierze. Nie ma kompromisów, albo jesteś na tak, albo jesteś na nie. „Tak” dla naturalnej rodziny, „nie” dla lobby LGBT. Chcą byśmy byli rodzicem 1, rodzicem 2, płcią LGBT, obywatelami X, cyframi. My nie jesteśmy cyframi, jesteśmy ludźmi i będziemy bronić naszej tożsamości. (…) „Tak” dla krzyża, „nie” dla przemocy islamu. „Tak” dla bezpiecznych granic. „Nie” dla masowej migracji. „Nie” dla biurokratów w Brukseli. I „tak” dla naszej cywilizacji. „Nie” dla tych, którzy chcą ją zniszczyć. Niech żyje Europa patriotów! (…) Trzymajmy mocno kciuki, aby przyszła premier Włoch Giorgia Meloni nie dała się oszukać i zastraszyć. Żeby nie pochyliła tchórzliwie karku przed Berlinem i unijnymi instytucjami, tak jak to zrobili prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Przykład Polski jej w tym pomoże, a być może przykład Włoch doda odwagi polskiemu prezydentowi i premierowi”.

Zdychająca Europa Bolszewików, a najgorsze, że koszty (niebotyczne ceny węgla, prądu, paliw itd.) ponosimy my – na dole, bo wiadomo, że „rządzący” zawsze się wyżywią! Musimy się bronić, musimy działać i nie być – gnuśni! W Grajewie są już zręby „Konfederacji”. Czekamy na… już przebudzonych.

Nie zapomnij o sobocie 22 października, o 15:00 w parafii „Ojca Pio”, bo drugi raz takiej okazji nie będzie. A będzie sam mistrz komentatorów, redaktor Stanisław Michalkiewicz. We wtorek na słupach ogłoszeniowych zobaczycie zaproszenie. Bierzmy sprawy w swoje ręce, ręce ludzi prawych! A jest nadzieja, bo nowym prezesem partii „Korwin” (Janusza Korwina – Mikkego) został młody i dynamiczny dr Sławomir Mentzen. Przypomnijmy, że „Konfederację” tworzą: Narodowcy (R. Winnicki), Korwiniści i „Korona” – G. Brauna.

Aleksander Szymczak

ps. OBUDŹCIE  SIĘ !

Głosując wciąż na tych samych – nie oczekujcie zmian!

Dlatego powstają w Polsce – Kluby Konfederacji.

To nowa jakość (spoza systemu) w polityce, samorządach.

Uczciwość, patriotyzm oparty na wartościach katolickich.

Klub Konfederacji w Grajewie (grupa Konrada) jest i działa.

Spotkania 2 x miesiąc i potrzebujemy Twego zaangażowania.

Przeczytaj, pomyśl, podaj dalej! Zapraszamy – działajmy.

Kontakt, przez FB:

https://www.facebook.com/Klub-Konfederacji-Grajewo-101365531699451/

Oraz Blog: www. wiernytradycji.com

Polska  ginie !  Polaku … obudzisz się ??