Najpierw należy pogratulować wygranej do Senatu Pani M. Anders. Wspierana przez koalicję tzw. „prawicy” czyli PIS plus Kukiz’15, wygrała w naszym okręgu (59) wyborczym. W sumie zdobyła 30,661 tys. głosów. Drugim, popieranym przez cały obóz opozycji (PSL, PO, Nowoczesna + KOD), był Pan M. Bagiński. Zdobył 26,618 tys. głosów. Wprawdzie wygrani głoszą, że wygrana to poparcie dla reform i programu PIS, ale prawda jest taka, że w systemie JOW (partyjnego) do Senatu, głosuje się na nazwiska a nie na programy.
Należy porównać wyniki wyborów jesiennych do Parlamentu. Spadek poparcia dla partii jest widoczny. Wcześniej były senator B. Paszkowski (PIS) dostał 76,5 tys. głosów. Obecnie p. M. Anders – 30,6 tys. M. Bagiński (PSL i tylko ta partia) poprzednio dostał 42,6 tys., a obecnie z kilku partii tylko 26,6 tys. Można to interpretować na sposób taki, że do wyborów poszły tylko „najtwardsze żelazne elektoraty” partyjne. Frekwencja 17,11%. Bezpartyjna część Narodu Polskiego, czyli ponad 82% normalnie „olała” te partyjne gierki. Z jednej strony pokazali – wszelkim partiom środkowy palec a z drugiej strony, jest to naganne zachowanie. Każde wybory są ważne i gdy tak pomyślimy, to te 82% (w praktyce 50%) gdyby poszło, to w proch rozbiliby te „partyjne wyborki”. W tym układzie cieszy (dopiero) trzecie miejsce bezpartyjnego kandydata z Suwałk Pana. J. Ząbkiewicza. Dostał w sumie 4177 głosów. Głównie to głosy suwalczan, ale wynik jest niezły. Takie wyniki wyborów spowodowały, że teraz rozwój gospodarczy regionu nie jest pewny. Utrąciło się najlepszy pomysł (p. Zabkiewicza) otwarcia kopalni rudy żelaza, wykorzystania torfów oraz SPA. Po każdych wyborach są potem różne konsekwencje dla lokalnej społeczności. Teraz mamy się cieszyć nazwiskiem, lecz podejrzewam, że dla nas będzie jak zwykle. Nie nauczyliśmy się walczyć o swoje.
Nie przybywa nam wiedzy i kultury politycznej. Bo jak określić świadomy bojkot wyborów i jak określić niekulturę zachowań np. oklejanie całych słupów ogłoszeniowych przez „Korwinowców”, kradzenie banerów np. p. Ząbkiewicza. Jak określić ludzi zasiadających w obwodowych komisjach wyborczych i nie głosujących na swoich kandydatów?
W Grajewie głosowało 3020 osób. Frekwencja 17,06% Nie przedłużam, bo chyba wielu śledzi wiadomości z wyborów, ale wciąż nasuwa się konkluzja – Narodzie, gdybyś wiedział jaka Twoja siła (wyborcza)? Gdyby te choć 50% bojkotujących zechciało iść, to w proch obróciłaby się ta cała partiokracja i Polska odzyskałaby wolność. A tak to tylko zostaje nadzieja w Intronizacji Chrystusa na Króla Polski. Bo musimy mieć świadomość, że nad tym wszystkim, jest jeszcze wola Boża. Matka Boska powiedziała (8 maja 2014): „Systemy i partie upadną, a sprawiedliwość stanie się prawem” – Adam Człowiek „Oto czynię wszystko nowe – orędzia z lat 2013-2014” str. 261.
Aleksander Szymczak
opublikowano na: grajewo24.pl
Wierny Tradycji 