
Pstryk, przekręcam gałkę – pocieszenia słyszę głos! Alleluja i do przodu, już 21 lat! I tu jest problem, bo jak napisać felieton, by nie zbulwersować wielu i by tekst był obiektywny? Tak „wytresowano” część Polaków, by gryźli rękę, która przynosi dobro, piękno, prawdę. To trwało latami, odkąd w grudniu 1991 r. Radio Maryja dostało pierwszą koncesję. Myślano w ten sposób, – damy, ale i tak nie wytrzymają ogromnych kosztów nadawania (vide – TV Niepokalanów). Jednak stało się inaczej. Jeśli to radio trwa do dziś, przy takim systemowym i metodycznym sypaniu piasku w osie, to nie można inaczej tego nazwać – jak cud!
Kiedy okazało się, że Radio nie tylko „nie pada”, ale się rozwija, zaczęto z nim walczyć. Po ostatnich „ekscesach z multipleksem”, słuchalność znacznie wzrosła (5 miejsce w Polsce). Wraz z rozgłośniami diecezjalnymi, to zaledwie kilka procent katolickich mediów w Polsce. To jakby Dawid, który „porwał się” na walkę z Goliatem (ok. 95% mediów „mętnego nurtu”). Czytaj walkę z kłamstwem, złem moralnym, antyhistorią, antywartościami, antypolonizmem, czyli jest „niepoprawne politycznie”. Przykładów jest aż nadto, jak np. pokazanie ubiegłorocznego 11 listopada. Mainstreamowe media pokazywały wciąż burdy celowo sprowokowane przez władzę, a TV Trwam pokazywała – marsz patriotów. Właśnie taki wyłom w przekazie jest nie „na rękę” złej władzy, bo nie pozwala na otumanienie Polaków do końca.
40 lat temu papież Paweł VI nazwał media współczesną amboną, a więc Kościół musi wykorzystywać je do ewangelizacji. Gdyby tego nie robił, byłby – „winny przed Panem”! Od 1993 r. Radio uzyskuje status nadawcy społecznego. Nadaje bez reklam i utrzymuje się wyłącznie z ofiar słuchaczy. Ludzie zrozumieli, że jeśli chcą wiedzieć prawdę o rzeczywistości, trzeba słuchać tego radia. To jak kiedyś słuchało się radia – Wolna Europa. Ten wyłom coraz bardziej męczył tych, co chcieli dezinformacją spacyfikować społeczeństwo polskie na modłę bezwolnej masy bez ducha, jaką można obserwować w innych państwach. Do walki przystąpiła masoneria. B. Rąpała w Naszym Dzienniku nr 269/12 pisze: „W 2007r. w Warszawie odrodziła się loża żydowska B’nai B’rith, której działalność przerwał dekret prezydenta Ignacego Mościckiego z 1938 r. (…) Radość z powodu reaktywowania polskiego odłamu BB w imieniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego wyraziła podsekretarz stanu Ewa Juńczyk-Ziomecka. Prezesem loży od 2009 r. jest Jarosław Józef Szczepański, dziennikarz, były doradca medialny B. Komorowskiego; gdy w 2007r. Komorowski został marszałkiem Sejmu, Szczepański objął funkcję dyrektora Biura Prasowego Kancelarii Sejmu”. Henryk Pająk w książce „Kundlizm znów wygrał” dodaje: „ Rząd polskojęzycznej loży PIS wiedząc już z tajnych sondaży, że wybory ma raczej „przechlapane”, postanowił rzutem na taśmę jeszcze zainstalować w Polsce tę groźną agenturę rasistowskiego syjonizmu, tym samym zostawiając w komfortowej sytuacji swoich następców z PO. (…) ustami „amerykańskiego” ambasadora Wictora Asha zapowiedzieli wtedy bezczelnie, że B’nai-B’rith będzie realizować w Polsce dwa główne cele – „restytucję” majątków pożydowskich oraz pacyfikację Radia Maryja i Telewizji Trwam”.
Czy już rozumiemy? CZY ROZUMIEMY O CO IDZIE WALKA? Czy już rozumiemy dlaczego został stworzony cały arsenał hasełek dla użytecznych idiotów? Przytoczmy ten arsenał, który miał rzucić Naród „na kolana”: RM sieje nienawiść, dzieli społeczeństwo, mówi kłamstwa, nastawia jednych na drugich, szerzy niezgodę, jest antysemickie(!?), „Rydzyk” bogaci się kosztem biednych (emerytów), kupił „Maybacha”, helikopter, tworzy „imperium”, nie rozliczył się z pieniędzy „na stocznię”, w RM za dużo jest polityki, „bije pianę” o Smoleńsku, Katyniu, KL Warschau, żołnierzach wyklętych, patologiach życia społecznego, ma trzeźwe spojrzenie na UE, jest ksenofobiczne, jest „tubą PIS”, jest nietolerancyjne itd. itp. bzdury, bzdury, bzdury obliczone na poklask leniwych ćwierćinteligentów. By to zrozumieć wystarczy – „przekręcić gałkę” i.. posłuchać. Wielomilionowa Rodzina Radia Maryja jest najlepiej poinformowaną częścią społeczeństwa. Polecam codzienny „uniwersytet życia”, czyli „rozmowy niedokończone” o 18:15 i 21:40, oraz „aktualności dnia” o 13:10. Tam dowiesz się tego, czego w „mętnych mediach” nie mówią. Posłuchaj i wyciągaj wnioski. Oczywiście nie zapominajmy o modlitwie, gdzie w RM są trzy części różańca , koronka do Miłosierdzia Bożego, apel Jasnogórski itd.
Ja rozumiem, że najwolniej zmienia się nasze przekonanie, mentalność, ale zapewniam – warto. Nie ma tu miejsca aby obalić te bzdurne hasełka, ale choć jedno. Do dziś mam „cegiełkę” kupioną na ratowanie stoczni. RM oddało czas antenowy dla fundacji (której przedstawicielem był kpt. Sulatycki), chcącej odkupić „bankrutującą stocznię”. Gdy komuna nie sprzedała stoczni – fundacji, na falach przez kilka miesięcy były komunikaty o zwrocie wpłat (udokumentowanych), a w końcu wielu powiedziało, że niech reszta pieniędzy posłuży na rozwój dzieł ojców Redemptorystów. Potem w 2003r. powstała TV Trwam. Media są zależne od polityków, a politycy od mediów i tego się nie zmieni. W ogóle, aby oceniać, trzeba prawidłowo rozumieć pojęcia jak np.: polityka, tolerancja, wolność, demokracja, prawda, sprawiedliwość, godność, suwerenność, ojczyzna itd. A co z tą obiektywnością? Owszem, Radio nie kłamie. Jednak nie chce, albo nie może mówić wszystkiego i o wszystkim. Przykład: Intronizacja Chrystusa Króla Polski (czyżby bała się Episkopatu?, ale wtedy gdzie misja siostry Celakówny?). Nie mówi o pozaparlamentarnych ruchach Narodowych, które rodzą się w wolnym, póki co, Internecie. Nie dopuszcza ich na antenę. Ja rozumiem, że PIS jest potrzebny RM bo walczy o koncesję itd., ale wiele razy słyszałem z ust dyrektora, że PIS – no to też nie jest idealny. Oczywiście, gdy popatrzymy na głosowanie – a nie na gadanie!
Zapytałem naszego eksperta, co sądzi o RM? Odp.: „W myśl hasła, kto nie z Mieciem – tego zmieciem! Jest ogromny zamach na zamknięcie Radia i TV. Mnie o ich dobru przekonało to, że jeden z egzorcystów zapytał wprost szatana o Radio Maryja a ten odpowiedział, że „gdyby nie to radio, to już z pół Polski byłoby nasze”! Pomyślmy! Znam dobrze te dzieła zbudowane z „wdowich groszy” (bo nawet i nie Kobylański) i wiem, że ojcowie ślubują ubóstwo, a te dzieła służą Narodowi. Przypomnijmy, że z ich inicjatywy powstała geotermia toruńska, która pokazała kierunek rozwoju Polski i możliwości”.
Kończąc, nie dyskutujmy a raczej głęboko przemyślmy misję RM na sprawy Boga i Ojczyzny. Dyskusja byłaby tylko powielaniem kłamstw w/w zaszczepionych w duszach nierozumnych. Raczej skłońmy się do tego co powiedział Bp. Frankowski (2007): „MAM NADZIEJĘ, ŻE WSZYSCY, KTÓRZY ULEGLI ZŁOWROGIEJ PROPAGANDZIE, Z CZASEM TEŻ ZROZUMIEJĄ, ŻE ZOSTALI OSZUKANI I TYM BARDZIEJ, Z TYM WIĘKSZĄ GORLIWOŚCIĄ BĘDĄ SIĘ CHCIELI PÓŹNIEJ ODWDZIĘCZYĆ RADIU MARYJA ZA TE SZKODY, KTÓRE MU WYRZĄDZILI!
JEHU
ze strony: grajewo24.pl