Na to pytanie powinni sobie odpowiedzieć ci, którzy już na początku – zakrzyczeli niedoszłych dyskutantów. Skala przedsięwzięcia przerosła organizatorów. Zainteresowanie debatą między pretendentami do fotela burmistrza w Grajewie było duże. Obiekt, czyli sala GIH była stanowczo za mała. Komu zależało na tym, aby w „takich warunkach” odbyła się debata? Salę wynajął komitet WDG. Dlaczego nie mogła odbyć się w kinie? Już na wstępie, kto przyszedł po 17:30, odbijał się od zamkniętych drzwi. Nawet wielu, którym łaskawie otwarto drzwi, dostawali kąśliwe uwagi od dyrektora GIH. Podobno miały być – bilety!, i to po 30 dla każdego z komitetów. Nie dziwią więc pytania mieszkańców, że przecież byli zaproszeni wszyscy.
Około 18 ,przyszła ekipa burmistrza. Sam burmistrz blady i zdenerwowany, bo…. także zastał – zamknięte drzwi. Ładne przywitanie – czy zamierzone? Wkrótce zaczął się wiec, bo o debacie nie mogło już być mowy. Burmistrz wydał oświadczenie, że komitet WDG złamał warunki debaty i dlatego nie odbędzie się ona dziś. Okrzykujące się nawzajem „obozy”, spowodowały, że nie doszło do debaty. Moim skromnym zdaniem, gdyby udało się komuś – ostudzić emocje (niestety po obu stronach), to myślę, że do zamierzonej debaty doszłoby. Chyba emocje związane z ogólną sytuacją po sfałszowanych wyborach w Polsce, przełożyły się na zaplanowaną debatę. Zresztą widać to po emocjonalnych wypowiedziach na grajewskich portalach. Wiele rzeczy pada tu wskutek – konfabulacji i to po obu stronach. Kto został po wyjściu ekipy burmistrza, mógł się dowiedzieć więcej. Kandydat p. Latarowski przedstawił swoją wykładnię zaistniałej sytuacji. A nam skąd wiedzieć gdzie jest prawda? Każdy miał swoje racje. Opowiedział trochę o zamierzeniach. Odpowiadał też na zadawane pytania. A były ciekawe. Dowiedzieliśmy się że, gdyby wygrał to: nie będzie Jego zastępcą p. Cebeliński (on sam to potwierdził), czy p.Waszkiewicz. Nie będzie sekretarzem pani Rogowska. Sesje Rady Miasta odbywałyby się po południu (po 15:00). Także 1,1 tys. zł dla radnego, to stanowczo za dużo. Zaproszony gość z UM w Kolnie opowiedziała, jak sobie małe Kolno radzi z funduszami (50 mln pozyskanych). Pogratulować.
Szkoda, że społeczeństwo Grajewa nie mogło usłyszeć debaty, ale w piątek ma się ona odbyć na falach Radia 5 w Ełku. Gdyby nie zabrakło wyobraźni, to wielkość sali kina wpłynęłaby skutecznie na emocje i ta debata odbyłaby w kulturalnych warunkach. Komitety się nie dogadały a my jako mieszkańcy – straciliśmy.
AKS
opublikowany na: grajewo24.pl
Wierny Tradycji 