CO JEST NIE TAK Z WOJNĄ W KRAINIE ”U” ? ze strony: Globalna Świadomość
Szanowni Państwo dziś dwie rzeczy, a mianowicie po pierwsze wyjaśnimy „domysły”, co do tego, czy prezydent Ukrainy korzysta z tak zwanego greenscreen, czy też nie korzysta. Po drugie spojrzymy na kwestie Izrael – Ukraina w kontekście wojny z Rosją. Ale najpierw zacznijmy od pierwszej kwestii, którą de facto wyjaśniliśmy już, po przez grafikę jaką użyliśmy do dzisiejszej publikacji.
„Blue box (inaczej: bluescreen, greenscreen, chroma key): technika obróbki obrazu, polegająca na zamianie tła o w miarę jednolitym kolorze (pierwotnie niebieskim, stąd nazwa) na dowolny obraz. Szeroko stosowana w telewizji (najczęściej podczas prezentacji prognozy pogody i w programach informacyjnych) oraz w filmie (do umieszczania aktorów w komputerowo generowanym środowisku). Kolor tła to zazwyczaj niebieski lub zielony, ponieważ są one uważane za najmniej podobne do koloru skóry i najrzadziej pojawiają się w kostiumach i rekwizytach.”
Początkowo osoby, które stwierdzały, że prezydent Ukrainy tak naprawdę nie jest w tych miejscach, na które wskazywałoby tło, na jakim się znajduje, wyzywane były od „ruskich agentów” i tak dalej, tych nonsensów nie będę przytaczał.
Dziś już wiemy, że te osoby miały rację i pytanie o to, czy prezydent Ukrainy nadal znajduje się na terytorium Ukrainy, jest zasadne, gdyż może być on dosłownie wszędzie. Warszawa? Waszyngton? O tak, a Kijów niekoniecznie.
Takim o to przypadkiem i zbiegiem okoliczności prezydent Ukrainy jest aktorem, występuje na tle greenscreen i w zasadzie „spece” od techniki, mogą mu za plecy wrzucić dowolny obraz, dowolnego miejsca.
Może to być las, jezioro, morze, centrum miasta, lub Kijów. Kwestią otwartą jest to, czy my jako odbiorcy uwierzymy w to, czy nie damy temu wiary. Zatem jak Uważacie? Zełenski jest jeszcze na Ukrainie, czy jednak się ewakuował i z innego miejsca nadaje ten „wojenny spektakl”?
I druga kwestia, otóż prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał w poniedziałek (24-10-2022 roku) Izrael do przyłączenia się do walki z Rosją i ponowił prośbę o izraelskie systemy obrony powietrznej. Izrael oczywiście odmówił, natomiast niektóre komentarze niezależnych dziennikarzy i publicystów były nad wyraz interesujące, a sprowadzały się do tego, że Izrael współczuje narodowi ukraińskiemu, ale ta wojna, jeśli w ogóle jest to „realna” wojna, to jest ona jedną z najbardziej fałszywych wojen, jakie kiedykolwiek mogliśmy oglądać.
Tego typu diagnoza jest niezwykle interesująca, gdyż nie ukrywam, ale ja mam identyczne przemyślenia. Niemniej jednak konkluzje są zazwyczaj typu, że w rzeczywistości to wcale nie jest wojna, a przykrywka dla czegoś innego. To zasługuje na powtórzenie, czyli: „przykrywka dla czegoś innego”. Ja również tak uważam, i jestem zdumiony tym, że tego typu opinie znalazłem w izraelskich mediach niezależnych.
Odkąd Rosja rozpoczęła konflikt zbrojny, była to najdziwniejsza wojna, jaką kiedykolwiek widziałem. Członkowie Kongresu USA i inni politycy wielu krajów globu, mogli sobie „przychodzić” i „odchodzić”, jak im się podoba, angażując się w inscenizowane pokazy i operacje zdjęciowe, jakby byli w centrum handlowym. Zespół rockowy U2 zorganizował niezakłócony koncert w metrze? Podobnych wydarzeń jest cała seria!
To też nie dajmy się kłamstwu, manipulacji i propagandzie. Róbmy coś, na przykład poszerzajmy horyzonty naszej wiedzy i świadomości. Czasu jest mało i potrzebujemy się nawzajem, potrzebujemy się w tym „czasie próby” jaki nastał. Bóg „Otwarł” przed nami drzwi z zadaniem (posłannictwem) do wypełnienia. Proszę, módlcie się, ponieważ „Wojna Duchowa” jest PRAWDZIWA, bitwa GORĄCA, a czas jest KRÓTKI.”
W nr 18 „Warszawskiej Gazety”, Sławomir M. Kozak, w art: „To jest nasza wojna!”, pisze: „Na gruncie polskim z kolei obserwujemy równocześnie coraz popularniejsze w okresie przedwyborczym sformułowania, a nawet bilbordy z hasłami „stop amerykanizacji Polski”, „stop ukrainizacji Polski”, „to nie jest nasza wojna”. Podzielam obawy moich rodaków przed możliwym niszczeniem polskich miast, wsi, dróg i mostów, bombardowaniem lotnisk, torów kolejowych i dworców, kolejnym zrównaniem z ziemią stolicy kraju , zabytków religijnych i kulturalnych, kalectwem i śmiercią żołnierzy, gwałtami i rabunkami na ludności cywilnej, czyli ponownym w historii zrujnowaniem dorobku poprzednich pokoleń, a zapewne i rejteradą osób za to odpowiedzialnych, czego doznawaliśmy w nie tak odległej jeszcze przeszłości. Tylko zatem ignorant bądź zdrajca może wyznawać pogląd przeciwny.(…) Pozbyliśmy się za darmo uzbrojenia, w tym najnowszego jakie mieliśmy, wysyłając je z liniowych jednostek, mającej bronić w razie potrzeby zagrożonej ojczyzny za południowo-wschodnią granicę. W zamian za OBIETNICE pozyskania nowego sprzętu w ciągu kilku lat. Tymczasem, jeśli nastąpi jakakolwiek zawierucha wojenna, to już wkrótce, bo później nie będzie się to wpisywało w plany forsowane przez WEF i Agendę 2030… Agendę podpisali za nas nasi reprezentanci. Dlatego stoimy oto nad przepaścią. I z tego powodu, ta wojna jest jednak naszą wojną… Jest też wypełnieniem kilku innych agend i ustaw, które – również w naszym imieniu, choć znowu bez naszej wiedzy – podpisali ci sami „nasi przedstawiciele”… (…) To, co się dzieje całkiem niedaleko naszych granic, to nic innego jak sformułowany wiele lat temu przez architekta tych wydarzeń, Zbigniewa Brzezińskiego, „chaos kontrolowany”. To również Brzeziński podopowiadał już ponad pół wieku temu, że środkami do zdobycia hegemonii nad światem powinny być „wojny i epidemie”.”
Mówmy otwarcie, że ci „przedstawiciele” wykonujący obce zamówienia, to ci z „okrągłego kantu” i tych w najbliższych wyborach należy osunąć na śmietnik historii – jeśli chcemy mieć… swoją Ojczyznę.
AKS
Pada wiele słów prawdy – warto wysłuchać.
Michał Kołodziejczak: Konwencja „AGROunia – Żywi i Broni”
PolubieniePolubienie
Stanowisko Konfederacji ws. 800+!
PolubieniePolubienie
Konfederacja: Cenzura w sieci bezprawna – M. Rola wygrywa w sądzie!
PolubieniePolubienie