Władimir Bukowski mówił: „ Prawda jest zawsze naiwna i przekonana że zwycięży, tylko dlatego że jest prawdą, zaś kłamstwo jest wyrachowane i dobrze zorganizowane i dlatego najczęściej triumfuje.” Ta naiwność polityczna liderów prawicy (oczywiście pozaparlamentarnej) i w dużej mierze ociemniałość polityczna wyborców (ogłupionego „mendiami i sondażami”), do tej pory sprawiała, że wciąż wybieraliśmy dżumę albo cholerę. Jak mawia mistrz słowa politycznego, znany grajewianom, red. Stanisław Michalkiewicz, w Polsce rządzą trzy stronnictwa: pruskie (PO), ruskie (SLD) i usraelskie (PIS). Jak wiemy, ten aktualnie „rządzi”, kto bardziej ogłupi elektorat poprzez przekaziory. Czyżby więc, ta połowa Narodu która nie chodzi na wybory… miała trochę racji, nie popierając tego cyrku? Z drugiej strony, nie po to Bóg dał nam Ojczyznę, byśmy o nią nie dbali i uprawili tumiwisizm! Mamy ten społeczny obowiązek. Jak chleb i woda jest niezbędna do życia, tak władza – do koordynacji działań całego narodu. Potem, poprzez przepisy i ustawy, taka władza tworzy nam warunki życiowe. Im bardziej władza jest oddalona od Narodu i Dziesięciu Przykazań, tym warunki są coraz dotkliwsze i niszczące (zamordyzm).

Te w/w stronnictwa + ich wierna, obrotowa przystawka PSL, usilnie dbają o to, by nikt im nie wyciągnął stołka spod d…y. Zwłaszcza w sensie – zorganizowania politycznego znacznej części wyborców, bo im wyższy stołek zasiadają, tym słabsza etyka. Boją się, by ten zorganizowany… nie wszedł do rożnych gremiów jak Sejm czy Senat i pokazał, że… Król jest nagi! Scena polityczna w Polsce ma dużą liczbą polskich! i patriotycznych ugrupowań pozaparlamentarnych. Jest wielu mądrych i silnych wiarą przywódców. Oni to coraz zaczynają nawoływać do zjednoczenia się. Zwykle jest tak, że… zobaczcie my tu mamy struktury, ludzi i…przyłączajcie się do nas, zrobimy wspólną listę do wyborów i…? I do tej pory nic im nie wychodziło, bo dostawali w skali kraju po ułamki procent głosów. Sam uczestniczyłem w podobnym zamierzeniu, by po kilku zjazdach, odwoływali mailem – przykro, ale służby nasłały swoich i nic się nie da dalej zrobić. Tak bardzo zabiegają o to , by Sejm był tylko ich. Oni by woleli robić tam dalej ten cyrk dla pospólstwa, niż by ktoś miał im patrzeć na złodziejskie brudne łapy! Czyli, celem tych drobnych polskich ugrupowań jest wejść do Sejmu, aby mieć wpływ na jakość Ustaw. I co? Robiono już różne rzeczy, np. Konwent Świętej Katarzyny, by wyłonić wspólnego kandydata na prezydenta Polski i… pokłócili się. Służby są jednak sprawne.

Dlatego wielkim zaskoczeniem było pojawienie się „Konfederacji”. Ruch Narodowy, który miał kilkaset tysięcy wyborców (i jednego przedstawiciela w Sejmie R. Winnickiego, no bo przecież A. Andruszkiewicz szybko dał nogę w stronę PIS), Korwin Mikke podobnie i zaczęło się. Do wyborów do Parlamentu Europejskiego, przyłączyło się jeszcze kilka drobnych ugrupowań – w tym Grzegorz Braun z „Pobudką”. Wystartowali do PE. W wieczór wyborczy – mieli przekroczony próg wyborczy (5%), a rano już nie! Ot, taka nauczka. Za rok do Sejmu już się dostali w liczbie 11 posłów (6,81%). Służby nie dopilnowały, zaspały? W sumie zagłosowało na „Konfederację” 1,25 mln ludzi. To nieźle na początek. I to co robią w Sejmie, to daj Boże zdrowie i…. więcej takich niezłomnych! Kto ogląda ten cyrk na Wiejskiej to wie, że tylko z Konfy idzie największa obrona dla Narodu Polskiego. Patrzą złodziejom na ich lepkie rączęta i mówią o tym. Aaaa, że nie słyszysz – a jak gadzinowe media mogą pokazać coś przeciw? Przypięli im łatki ksenofobów, oszołomów, ruskich onuc, agentury i Bóg wie jeszcze czego. Gnoją ich „ichnimi sondażami”, bo nie chcą ich więcej widzieć w tej… „wysokiej izbie”! To jednak im się nie uda. Te 10% elektoratu jaki ma Konfederacja, to najbardziej rozumni wyborcy i nie są chwiejni, jak im przypisują „ ich sondażownie”.

Jest rok wyborczy i… nasiliły się próby zdyskredytowania, wręcz rozbicia Konfy. Zaczynali w 11, potem było 12, by teraz… zostało 9. Co się stało? Należy wrócić do początków ugrupowania. Gdy szykowano się do wyborów prezydenckich w Polsce, Konfederacja jako jedyna zrobiła u siebie prawybory. Zgłosiło się kilkunastu chętnych. W kilku rejonach Polski (m. in. w Białymstoku), odbywały się kolejne cykle wyborcze. Na końcu został G. Braun i K. Bosak. I to jest ten moment, na który należy zwrócić uwagę. PISowi bardzo zależało, by nie wygrał najgroźniejszy dla nich – G. Braun. W międzyczasie odpadł z „gry” A. Dziambor (od Korwina). Jest ostateczne głosowanie. A. Dziambor i jego zwolennicy idą na zaplecze (nigdy dotąd nie było tego) i tam ustalają (czy może dostali nakaz…!), by poprzeć K. Bosaka. Kilku z nich i tak potem zagłosowała na G. Brauna! Dlatego wygrał K. Bosak. W którymś felietonie , oburzałem się na takie „gierki”! Wtedy rola A. Dziambora wydała mi się podejrzana (czyżby ukryty stronnik miłościwie nam panujących?). Owszem, potem dał się poznać z dobrej strony, miał miły głos i – dobry retor. Ale cóż, przecież to rok wyborczy i tym wielkim potrzeba, aby podciąć skrzydła Konfie! Nie wiemy co się stało, nie możemy więc oceniać, ale Rada Liderów Konfederacji, wydaliła A. Dziambora z koła poselskiego. Za nim poszło jeszcze dwóch, którzy to w międzyczasie utworzyli partię „Wolnościowcy” (wyszli od Korwina). Wykonali tajny rozkaz? Już te media „głównego ścieku” rozkrzyczały się (będąc pewnie przygotowane na taki scenariusz), że Konfa caput! Rozpada się! Część społeczeństwa w to nawet uwierzyła (nawet na tym Blogu), ale – pogłoski o ich śmierci, są wielce przedwczesne! Teraz „Wolnościowcy” tłumaczą się, a to niezgodnością opinii na temat wojny na Ukrainie, a to, że odebrano im przyrzeczone jedynki na listach sejmowych. Ech, ich przecież było 12, a okręgów wyborczych – 41 ! O co chodzi? Co się tak naprawdę stało?? Każdego zdrowomyślącego Polaka szkoda, ale teraz jest szansa, by te małe prawicowe partyjki zaczęły dołączać do list Konfy do Sejmu i Senatu. Czy stać ich na pokonanie – swego ego i swojej pychy???

Terror narracji jaśnie panującej: kto nie mówi, że Rosja to zbrodniarze, bandyci itd., ten ruski troll, onuca i agent. Zważmy na to, że Bóg w Orędziach do ludzkości zapowiedział, że chce posłużyć się Rosją, by wypalić zgniliznę zachodu. Pewnie, że każde zniszczone życie to zbrodnia, ale jest pewna grupa (wcale nie mała), która nie popiera takiej narracji (nie drażnić niedźwiedzia). Tu trzeba mądrości i roztropności, bo Ameryka daleko, a Rosja była i jest naszym sąsiadem. Jeśli konfederata J. K. Mikke bardziej uważa sąsiada niż „zamorskiego brata”, to należy do tej mniejszości, ale jak wspomniałem, wcale niemałej. Więc „ichnie przekaziory” zaraz to „rozciągają” na całą Konfę i to jest manipulacja. Powtarzam – rozsądek i rozwaga. Tak jak rozsądek i pragmatyzm działania połączył dwa elektoraty i dzięki temu są w Sejmie (Korwin i Ruch Narodowy), to choć teraz mamy autentycznego obrońcę Polaków, który „gardłuje” za Polską i patrzy złodziejom na ręce. Genialnym posunięciem było założenie tzw. Kół Konfederacji w całej Polsce. Komu więc zależy na Polsce – ma możliwość działania, a już na pewno to zaowocuje w radach miast, powiatów i sejmikach wojewódzkich.

Kończąc, chyba nie ma specjalnie różnicy kto wygra – dżuma czy cholera (każdy przecież z nich jest na pasku zadań i płac obcych!). O … wytworach służb, jak Palikot, Petru, Kukiz, Biedroń, czy Hołownia, nawet nie warto wspominać. Najważniejsze jednak dla Polski jest to, by Konfederacja weszła do Sejmu i Senatu jak największa, bo im większa, tym mniej zdołają zaszkodzić Polsce! A jak jednak uda im się „zatopić” Konfę? Może być różnie, ale Polska nie zginie, bo ma swoją Królowę Maryję. W Niebie już się dokonała Intronizacja Jezusa na Króla Polski i tylko oczekujemy, by w Polsce nastąpiła – pełna, widoczna Intronizacja z udziałem głowy państwa i Episkopatu.

Aleksander Szymczak

PS. Krzysztof Bosak: Konfederacja idzie po ZWYCIĘSTWO!

Dostaliście już – Decyzję w sprawie podatku od nieruchomości za 2023r. w Grajewie? Znów podwyżki o ok. 12% ! Pisałem już o tym i podawałem, że trzech było przeciw. Teraz podam, kto głosował za podwyższeniem nam podatku: Uchwała nr XLIX/ 387/22 – i dopilnujcie, by już więcej takowych nie wybierać. Oto „nasi bohaterzy”: T. Babul, A.E. Chrzanowska, G.R. Curyło, W.J. Dembinski, H. Jagielska, H. Murias-Rząsa, A. Niewiarowski, A. Opara, P. Paszkowski, D. Purwin, K. Purzeczko, T. Siejda, A. Siwik-Karwowska, A.Z. Skawski, M. Wielgat