NIEUCZCIWE WYBORY !

Wybory to swego rodzaju – zawody sportowe. Zwykle zwycięzcy się gratuluje, nagradza itd. W tych wyborach do PE, wygrał POPIS, w tej wersji, że teraz PIS jest  z przodu. Czy można gratulować? Gdy ktoś wygrywa w sposób absolutnie uczciwy, jest godzien pochwały i gratulacji. Dlaczego więc ja nie mogę pogratulować? Jest kilka przyczyn.

Generalnie jednak należy przypomnieć G. Orwella że: „ Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei i oszustów – nie są ich ofiarami, są ich wspólnikami”. To tak dla przypomnienia, wszak bardzo dziwi wygrana dinozaurów komunistycznych i ich poparcie rzędu setek tysięcy głosów! Sławna kopaczka metr wgłąb, dostaje ponad ćwierć miliona! Wszyscy niemal pytają – kto na nich głosuje? Czyż aż tak bardzo Polacy …zidiocieli? To osobny wątek, ale wróćmy do „wygranych”. Oglądaliście w TVPis debatę przedwyborczą 6 komitetów? Konfederację reprezentował Krzysztof Bosak. Merytorycznie świetnie przygotowany. Mądre argumenty, ale zaczęło się, gdy zaczął mówić o Act Just 447. Natychmiast zaczęli go zagłuszać – właśnie przedstawicielka PIS, p. Wiśniewska i… prowadzący program! Gdy chciał dać znaczek (przekreślone 447), przedstawicielka PIS odsunęła się jakby diabeł od święconej wody! Nazwała go – gadżeciarzem. Czyli nic nie wolno pokazać  i mówić w sprawie dogadywania się PIS z roszczącymi sobie Żydami. Debata… czy – zamykanie ust? Nawet pozwolili sobie na odwoływanie debat jak np. w Rzeszowie, bo cóż, G. Braun rozjechał by intelektualnie europosła  Porębę. Tak, to ten co negocjował w Izraelu  – warunki kapitulacji rządzących! A jak najlepiej ( w białych rękawiczkach) – wyciąć „polityczną konkurencję”? Manipulacją!

Przez szklane ekrany, zniewolony Naród dostaje instrukcje. To współczesne narzędzie sterowania zachowaniami, myśleniem, emocjami etc. Zdecydowana większość czerpie wiedzę (mniej lub bardziej zakłamaną) z telewizji. Wierzy w to! Jednak, manipulacja jest wtedy, gdy nie mówi się całości. Jedną z metod  manipulacji jest – przemilczanie, nie pokazywanie, czyli bojkot. Oglądacze, jeśli czegoś nie widzą, nie wiedzą o istnieniu. I tak się stało z komitetem Konfederacja. Celowe i bezczelne zbojkotowanie Konfederacji przez telewizje reżimowe, to brak wiedzy o co im chodzi i zupełne pominięcie przez wyborców!  Zmowa milczenia, szczególne…”zlecenie” na wyautowanie kogoś spoza sytemu politycznego – oto metody na zabetonowanie sceny politycznej. Czyli, innymi słowy, metody rodem z cywilizacji barbarzyńskiej, co w naszym języku oznacza – nieuczciwe. Drugą przyczyną „porażki”, jest – nocna zmiana wyników! Skoro podano wieczorem wynik na poziomie 6,1%, to do rana to stopniało o… ¼ !! Wszystko, by Konfederacja nie przekroczyła progu wyborczego!  To już jest – mega geszeft! Można zrozumieć wahania rzędu 0,5%, ale to był chwyt poniżej pasa. Czy da się to logicznie wyjaśnić?? Można więc wysnuć tu teorię spiskową, że widocznie komuś ustawionemu bardzo wysoko, te 6,1% nie pasowało i pewnie wystarczył jeden telefon, by natychmiast wynik był zgodny z życzeniem! Dlaczego potem wzrosło PIS o 3%?

Co dalej? Konfederacja powinna złożyć wniosek do Sądu, by przeliczyć jeszcze raz głosy w tych wyborach. Powinno się zgadzać odn. głosów z papierowych protokołów, z tymi które szły przez izraelskie serwery. Wtedy uwierzę w uczciwe wybory!  Czyż to nie jest działanie ciemnych i zakulisowych sił, gdy widzimy wyniki z kilkunastu ostatnich lat? Bo co potem następuje? Ludzie zaczynają sobie skakać do oczu, obrzucać się fekaliami, że co to za idioci, głąby, tak głosują itd. O to im chodzi – byśmy sobie skakali…, a nie zajmowali się istotą tych „księżycowych” wyników. Bo wcale nie uważam, że głosują idioci wybierający tych lewackich prezydentów na poziomie 70-80 %. Uważam, że to są wyniki przefiltrowane przez obcych! Typowy przykład to bardzo dobra kampanie na prez. W-wy p. Jakiego, a i tak wygrywa zwolennik LGBT – Trzaskowski i to na poziomie 70%.

Źle się dzieje w państwie, gdy geje wygrywają z patriotami! Gdzie ci wszyscy patrioci, zwłaszcza ta młodzież szalejąca w sieci, bo wielu z was nie poszło na wybory? Na co liczyliście? Machanie szabelką w Internecie, to absolutnie nie to samo co – głos w Urnie. Wyniki są też ciekawe. W wyborach do PE w 2014r., Korwin-Mikke ze swoją Nową Prawicą – dostał ponad 505 tys. głosów (7,15%) i 4 europosłów. Teraz, w wyniku połączenia wielu środowisk patriotycznych, katolickich itd., „oficjalnie” Konfederacja dostała ponad 621 tys. i nie przekroczyła progu 5%. Liczba głosów nieważnych ponad 112 tys.! Zaprawdę – dziwne te wyniki „wybiórcze”!

W naszym okręgu nr 3, Konfederacja dostała ok. 39 tys. głosów, z czego sam R. Winnicki ponad 26 tys. A w Grajewie – wygrywa PIS – 56,74%, drugie KE (PO) – 28,39%, a trzecia Konfederacja – 7,96%. POtwierdziła się w pełni teza Stalina, że nie ważne kto jak głosuje, ale kto liczy głosy. Wygrała nieuczciwość, a rządową telewizję, powinno się rozliczyć z tej manipulacji! Pamiętaj PISie, bo aby to nie było twoim – pyrrusowym zwycięstwem! Jesteście cienkie Bolki w stosunku do Sanhedrynu i pokazywanie nawet – dwu fig, myślących Polaków nie przekonuje. Pamiętajcie, że wrogowie zewnętrzni i wewnętrzni, trzy razy rozebrali Polskę – ale Pan Bóg tego nie zatwierdził i Polska powstała. Dziś – wygrałeś POPISie  – ale czy Bóg to… zatwierdzi? Teraz PIS jest „wniebowzięty”, ale tąpnięcie i kryzys polityczny jest w zasięgu ręki (spłata 300 mld $). Dlaczego widzicie wroga w… Konfederacji?? Macie zeza? Pamiętaj Konfederacjo, że najpierw cię przemilczą, potem zbojkotują, potem opluwają a potem… wygrywasz! To widać po innych państwach jak Anglia, Włochy, Francja itd. Zaczyna się dziać w Europie, bo frakcje unio-sceptyczne wygrywają w wielu państwach.

Aleksander  Szymczak